Zawody te przyciągnęły sporą grupę gnieźnian, chcących zobaczyć nie tylko znane postacie z zawodów typu strongman, ale także by mieć okazję do sprawdzenia ich umiejętności na żywo. Wszyscy oni zmagali się w kilku konkurencjach, wypełnionych ciężarami o różnej masie - ich wyczyny oceniał sam Mariusz Pudzianowski, ośmiokrotny Mistrz Polski Strongman, sześciokrotny Mistrz Europy Strongman, pięciokrotny Mistrz Świata: - Będę zwracał uwagę na wykonywanie pewnych ruchów i żeby chłopaki za bardzo nie kombinowali np. z nogami, akurat takie drygi znam bo 12 lat startowałem zawodowo i znam je dobrze. Jeśli chce się być dobrym zawodnikiem, to nie ma takiej przeszkody, że ta jest łatwiejsza, a ta gorsza. Doby zawodnik musi być na wszystko dobrze przygotowanym. Jest tu kilku mocnych chłopaków, którzy doskonale sobie radzą z ciężarami. Póki co nie, ale być może za rok spróbuję się z nimi mierzyć i zobaczymy wtedy, czy stary wilk da radę młodym - przyznał przed zawodami Mariusz Pudzianowski.
W przerwach między zmaganiami siłaczy, organizowano konkursy dla najsilniejszych spośród dzieci oraz dorosłych widzów.