Lokomotywa spalinowa została przywieziona do Gniezna w środowe południe 14 października. Dostarczono ją od firmy Bridgestone, która była jej dotychczasowym właścicielem. Lokomotywa służyła na terenie zakładu i niedawno zapadła decyzja o jej zezłomowaniu. Propozycja ewentualnego przejęcia obiektu, trafiła do Gnieźnieńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.
- Chcemy pokazać, że można. Od lat obserwowaliśmy kolejne symptomy tego, że kolejowa historia Gniezna była wydawana, a teraz sytuacja się odwróciła. Lokomotywa została nam przekazana przez firmę Bridgestone i dzięki temu w Gnieźnie pojawi się nowy eksponat. Całe jej sprowadzenie było trudną operacją logistyczną, gdyż musiała przyjechać na lawecie, trzeba było sprowadzić dźwigi i załatwić jej przetoczenie z Polskimi Liniami Kolejowymi - przekazał Krzysztof Modrzejewski, prezes stowarzyszenia.
W środowe południe na terenie dawnej stacji towarowej na końcu ul. Chrobrego, pojawiło się kilkunastu przedstawicieli stowarzyszenia, a także kolejarze. Operacja ściągnięcia lokomotywy z przyczepy na bocznicę przeciągnęła się z powodu późnego przyjazdu jednego z dźwigów. Jednak sam widok podnoszonej i opuszczanej na tory maszyny był wyjątkowy, a po osadzeniu kół na szynach, pozostało już tylko gratulować wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego przedsięwzięcia. Po ustawieniu lokomotywy na torze, została ona podczepiona do drezyny PLK i przetransportowano ją w pobliże Parowozowni Gniezno.
- Jest to lokomotywa przemysłowa 409 Da, która jest odpowiednikiem lokomotywy SN03 znanej na kolei. Pochodzi ona z końca lat 60. i jest to pierwsza seria tych lokomotyw, produkowanych w zakładach Zastal w Zielonej Górze - przekazał Tadeusz Pawlicki, wiceprezes stowarzyszenia.
Lokomotywa od lat była nieużywana i stała na bocznicy zakładowej, rdzewiejąc i popadając w coraz większą degradację. Decyzja o przejęciu zapadła na dniach, gdyż przeznaczenie do jej zezłomowania miało nastąpić jeszcze w tym miesiącu: - Realizujemy to, o czym mówimy od wielu lat. Powoli kończy się potencjał pustych murów w Parowozowni i pojawia się pytanie: gdzie są te lokomotywy? Oto teraz ona jest i będzie na pewno nam służyć - mówi Krzysztof Modrzejewski. Zewnętrzny stan lokomotywy nie wskazuje, by należała ona do sprawnych - odpada z niej farba, widać korozję i rdzę na elementach zewnętrznych, a wnętrze kabiny jest bardzo zaniedbane. Jak jednak przekonują miłośnicy kolei, jest ona w pełni sprawna, a nie ma jedynie aktualnego przeglądu technicznego. To jednak też ma zostać zrealizowane i w planach jest wykorzystywanie lokomotywy do różnych wydarzeń, które mają mieć miejsce na terenie kompleksu kolejowego.
Działacze z tego miejsca dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do sprowadzenia lokomotywy do Gniezna - firmie Bridgestone, Transportowi Ciężarowemu Megatrans Bis Gabryszak, firmie Opał Bud oraz Robertowi Gawłowi i Jerzemu Berlikowi.