Ewangelia wg św. Jana [18,28-19,16]. Poncjusz Piłat był w trudnej sytuacji, kiedy przyprowadzono do niego Jezusa. Przyjrzyjmy się temu, co miało miejsce rano w Wielki Piątek w Jerozolimie. Piłat nie miał nic do zarzucenia Jezusowi, a sam fakt, iż kapłani chcieli Go na śmierć skazać, wielce zdziwił Piłata, który postanowił porozmawiać z Oskarżonym. Podczas pierwszej rozmowy Piłat mówił: „Naród Twój i najwyżsi kapłani wydali mi ciebie, coś uczynił?”, na co Chrystus odpowiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby pewnie żebym nie był wydany żydom.” Na pytanie Piłata, czy Jezus jest królem, On mu odpowiada: „Tyś powiedział. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Wszelki który jest z prawdy, słucha głosu mego”. Czytamy dalej: „Rzecze mu Piłat: co to jest prawda? A gdy to powiedział znowu wyszedł do żydów i mówi im: ja żadnej winy w nim nie znajduję.”
Z powyższego fragmentu płynie bardzo ważna nauka dla każdego. Wiele filozofów po dziś dzień próbuje wytłumaczyć czym jest prawda. Jedni mówią, że ona istnieje, drudzy, że nie ma jej w ogóle, a jeszcze inni, że prawd jest tyle co mniemań ludzkich. Oczywistym jest jednak fakt, że Prawda jest tylko jedna. Fałsz nie znosi prawdy, a prawda fałszu. Kościół, jak i liczni filozofowie nauczają, że Prawda istnieje i jest niezmienna. Człowieka zadaniem jest ją tylko odkryć, poznać i przyjąć. Jak mówi św. Tomasz z Akwinu – Prawdą jest to, co jest. Tak jak Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę, tak każdy może znaleźć prawdę, która istnieje i jest cały czas jedna i ta sama. Nie można powiedzieć, że moja prawda jest inna od twojej, gdyż wtedy nie istnieje żadna prawda.
Lud, który nie chce prawdy, wybiera fałsz, gdyż poza prawdą tylko on jest. Tak też, żydzi wybierając Barabasza, a nie Jezusa jasno pokazali jakie wartości prezentują. Również i my czynimy podobnie. Jeśli wybieramy nieprawdę, to wybieramy fałsz - nie można powiedzieć, że jestem gdzieś pomiędzy. Zbawiciel mówi: „kto nie jest ze mną ten jest przeciwko mnie”. Jesteś albo przyjacielem prawdy, albo jej wrogiem.
Po uwolnieniu Barabasza, Piłat kazał ubiczować Jezusa. Został On okrutnie umęczony, na głowę Jego włożono koronę z ciernia, przyodziano Go szatą szkarłatną. Naigrywano z Niewinnego, tak jak dzisiaj naigrywa się z Prawdy. Próbuje się ją wykrzywić, wyśmiać, sprawić, aby nie Ona już była prawdą, ale by fałsz nią był. Ostatecznie prowadzi to do pozbawienia Prawdy jej szacunku i piękna. Przestanie Ona być kochana i zostanie zapomniana.
Następuje druga rozmowa Poncjusza z Chrystusem w której, namiestnik mówi: „nie wiesz, że mam moc ukrzyżować Cię, i mam moc wypuścić Cię?”. Jezus odpowiedział mu: „Nie miałbyś żadnej mocy nade mną, gdyby ci z góry nie było dane. Dlatego, który mnie Tobie wydał, większy grzech ma”.
Wydaje nam się, że na Ziemi nie ma nic lepszego od władzy, a człowiek, który ją posiadł to ma już wszystko i może wszystko. Otóż z władzą jest jak ze wszystkim innym. Została ona dana ludziom od Boga i wszystko od Niego pochodzi. Wszystko, co istnieje, istnieje dzięki Bogu.
„A bez Niego [Słowa] nic się nie stało, co się stało” [J 1,3]. Wszystko, co mamy, zawdzięczamy naszemu Stwórcy, nasze domy, rodziny, przyjaciół, szczęście, czy zdolności. Wszystko to jest dziełem Boga. Wiadomo, Bóg nie musi w sposób cudowny sprawiać, że nauczę się języka, czy wybuduję dom, czy zasadzone ziarno zamieni się w roślinę. Bóg stworzył prawa natury, które istnieją na tym świecie i to one są odpowiedzialne za naturalny bieg rzeczy. Jednak to Bóg jako pierwszy Poruszyciel, ten który jest poza czasem i przenika wszystko mógł stworzyć cokolwiek.
Piłat gdy usłyszał, że jego władza nie jest jego własnością, przeraził się i postanowił wypuścić Jezusa. „Lecz żydzi wołali, mówiąc: Jeśli tego wypuścisz, nie jesteś przyjacielem cesarskim; każdy bowiem, co się czyni królem, sprzeciwia się cezarowi.” Jeśli nie będziemy miłowali nad wszystko Prawdy to również nie będziemy umieli jej obronić. Piłat wiedział, że postępuje źle, że Oskarżony jest niewinny, a mimo to postanowił wydać na Niego wyrok śmierci. Nie wiedział Poncjusz, że umywając ręce, tylko je zbrukał. Jeśli ojciec czy matka, nie upomni dziecka w złym to również przystaje ów rodzic do złego. Naszym obowiązkiem jest dążenie do prawdy, niszcząc fałsz i zło w każdy możliwy sposób.
Wiemy, że Bóg jest Prawdą. Spójrzmy teraz na Niepokalaną i na to, jak Ona traktowała ową Prawdę. Otóż zawsze przyjmowała ją do swego serca. Bez zawahania powiedziała „niech mi się stanie według słowa Twego”. Ona podobnie jak Chrystus przyjęła wolę Bożą. Swoją pokorą naprawiła błąd Ewy. Swym umiłowaniem Prawdy zapoczątkowała Ona dzieło Odkupienia. Tak jak Adam i Ewa porzucili Prawdę, tak Chrystus z Maryją Ją umiłowali. Matka Boża wytrwała przy Panu Jezusie do samego końca. Co ciekawe pod Krzyżem z bliskich mu osób, była tylko Ona, św. Jan i św. Maria Magdalena. Nie było tam pozostałych 11 apostołów. Oni pouciekali, bo bali się i myśleli po ludzku, a nie po Bożemu. Naszym zadaniem jest wytrwać do końca przy Prawdzie, nawet gdy zdaje się nam, że to już nie ma sensu. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei i wiary, dlatego nigdy nie powinien wątpić we wszechmoc Bożą.
Pod Krzyżem, gdy Pan Jezus wiedział, że wszystko już się wykonało, powierzył cały Kościół święty opiece Najświętszej Maryi Pannie. Do Jana, umiłowanego ucznia, który jedyny wytrwał do końca, Chrystus powiedział: „Oto Matka Twoja”, a do Maryi: „Oto syn Twój”. Jan jest przedstawicielem rodzaju ludzkiego, a zwłaszcza tych umiłowanych, którzy przyjęli Prawdę. Jemu to Pan Jezus oddał najcenniejszy skarb jaki miał na Ziemi, swoją Matkę. Tak jak Ewa jest Matką wszystkich ludzi według ciała, tak Maryja jest Matką każdego według jego duszy.
W ten wyjątkowy czas Męki Pańskiej nie dajmy się pochłonąć przez dzisiejszy świat, poświęćmy się Prawdzie. Jak mówi św. Jacek:
Nie próbuj naśladować głupoty prostego tłumu,
Jeżeli Bóg dał ci rozum, to rób użytek z rozumu.
Na przekór inteligentnej wulgarnych mędrców armii,
Niech wiara twa szuka rozumu, a rozum prawdą się karmi.
Niech nie zachwieje tobą dyskurs przewrotnie mętny,
Bo szatan nie ma mądrości jest tylko inteligentny.
Szatan jest księciem kłamstwa oraz artystą grzechu.
Fałsz miesza pół na pół z prawdą, nie rezygnując z uśmiechu.
W Niedzielę Wielkanocną, 04. kwietnia 2021r. o godz.16.00 przy Pomniku Opatrzności Bożej odmówimy różaniec publiczny w intencji czuwania Opatrzności Bożej nad Gnieznem i ochrony rodzin przez Niepokalaną przed moralnymi i duchowymi zagrożeniami.