sobota, 27 sierpnia 2016 10:11

"Przemienieni" Gnieźnianie A.D. 2016

 

Po raz kolejny na Rynku zagościła wyjątkowa wystawa fotograficzna gnieźnian, którzy wykonali zdjęcia mieszkańców naszego miasta i opowiedzieli ich historię.

To już kolejne podsumowanie projektu Gnieźnianie Anno Domini. Do udziału w nim co roku zapraszani są mieszkańcy, którzy zajmują się fotografią zawodowo lub amatorsko, a tym którzy zdecydują się na uczestnictwo stawiane jest określone zadanie. Kryje się ono zazwyczaj pod hasłem przewodnim, a pole do jego interpretacji pozostawia się autorom.

- Przez te sześć lat uformowała się taka żelazna grupa mistrzów obiektywu. Wszyscy przystąpili do realizacji zadania fotograficznego, które nosiło tytuł "Przemiana" czym luźno nawiązywało do rocznicy chrztu Polski. Była to pewna przemiana państwa, światopoglądu. Muszę powiedzieć, że przez te sześć lat projekt Gnieźnianie Anno Domini niesamowicie dokumentuje życie naszego miasta, naszej społeczności. Przez te lata każde zdjęcie pokazywało jakąś opowieść, przekazana została jakaś historia mieszkańców. Mogę jedynie zachęcić do zwiedzania wystawy, posłuchania tych opowieści i wówczas odkryjemy, że ta nasza 70-tysięczna społeczność jest pełna indywidualności - przyznał Piotr Wiśniewski, kurator wystawy.

Dzieła fotografów umieszczono na wystawie, która zyskała w tym roku nową formę prezentacji. Na pięciu kolumnach umieszczono zdjęcia Marka Lapisa, Agaty Ożarowskiej-Nowickiej, Anny Farman, Dawida Stube, Ewy Jakubowskiej, Magdaleny Polak, Michała Wysockiego, Piotra Robakowskiego, Przemysława Jarosza, Przemysława Degórskiego i Waldemara Stube.

Jak można się przekonać, każdy z fotografów na różny sposób podchodził do tematyki "Przemiany" i interpretował go w indywidualny sposób, dlatego trudno wskazać na konkretnego autora i konkretne zdjęcie: - Myślę, że bardzo dobrze pracowało nam się w tym temacie, gdyż był on dosyć szeroki i wypowiedzi można było ująć z bardzo różnych stron. Dla każdego z fotografów temat był wyzwaniem i myślę, że naprawdę jakikolwiek temat nie został nam zasugerowany, zawsze staramy się go zrealizować na 150% - mówiła Magdalena Polak, jedna z uczestniczek projektu i autorek fotografii. Wystawę można zwiedzać na Rynku przez najbliższe tygodnie.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane