Warsztaty zaczęły się w poniedziałek 10 lutego i były prowadzone przez Jarka "Mixera" Mikołajczyka oraz Macieja Braciszewskiego. Przez ten czas uczestnicy mogli popracować nad swoją dykcją i tekstami. Zwieńczeniem ich pracy były nagrania gotowych utworów oraz pokazanie swojej pracy szerszej publiczności podczas Rap Jam.
-”Wszyscy młodzi ludzie z Gniezna pokażą, że ta muzyka się prężnie rozwija i młodzi też pracują na miano tego miasta w kulturze hip hop”- mówi Norbi uczestnik zajęć.
Warsztaty cieszyły się sporym zainteresowaniem i co najważniejsze ogromnym zaangażowaniem i pasją ze strony uczestników, którzy pozytywnie je ocenili. -”Zajęcia były bardzo ciekawe. Ćwiczyliśmy dykcję, mieliśmy ćwiczenia oddechowe oraz nagrywaliśmy wspólny kawałek, który będzie już niedługo do usłyszenia w internecie”- opowiada Zuza, jedna z uczestniczek.
Wobec tak dużego entuzjazmu obojętnie nie mógł przejść Jarek "Mixer" Mikołajczyk, który nie wyklucza kolejnych warsztatów z tego cyklu. -”Mogę powiedzieć tylko tyle, że te ferie z rapem to był chyba dobry pomysł. Same warsztaty nazwaliśmy warsztatami dla młodych raperów, ale to oczywiście nie była szkoda rapu, bo ani ja, który prowadziłem wykłady z dykcją i zachowania świadomości scenicznej, ani Maciek Braciszewski, który jest świetnym kompozytorem muzyki elektronicznej – nie jesteśmy raperami. Dlatego tak naprawdę były to warsztaty dla raperów, ale nie do końca czysto rapowe” - podkreślał.
Podczas warsztatów prowadzący wykłady, podkreślali istotną różnice między rapem a hip hopem, który składa się na całą kulturę i historię, -”Myślę, że te warsztaty były fajne, że były potrzebne, ale tak naprawdę ocenić to mogą tylko młodzi ludzie, którzy brali w nich udział”- podsumowuje Jarek "Mixer" Mikołajczyk.
Zdaje się, że taka scena w Gnieźnie jest jak najbardziej potrzebna, co podkreśla frekwencja osób zgromadzonych na Rap Jam. Oby więcej takich inicjatyw w naszym mieście.