Młody gnieźnieński twórca filmowy, który swoją przygodę z kamerą zaczął kilka lat temu, znany jest już mieszkańcom Gniezna z kilku produkcji. Przez ostatnie trzy lata, był wyjątkowo czynnym uczestnikiem warsztatów dziennikarsko-telewizyjnych prowadzonych w Centrum Kultury eSTeDe. Jego ostatnie produkcje filmowe, w których był nie tylko scenarzystą, ale także operatorem i montażystą to "Francois" i "Kuś". Oba filmy spotkały się z uznaniem jurorów i widzów, odbywającego się w Gnieźnie festiwalu filmowego Offeliada.
- Scenariusz to jeszcze tajemnica, którą odkryją dopiero widzowie Nikon Film Festiwal - mówi Tomasz Góralczyk, twórca nowego filmu. - Tylko aktorzy znają treść tego krótkiego, bo dwuminutowego filmu - dodaje. Założeniem festiwalu jest to, by filmy miały długość maksymalnie dwóch minut. - Stąd trudność w tworzeniu nie tylko koncepcji i scenariusza, ale przede wszystkim utrzymanie rygoru reżyserskiego, podczas kręcenia poszczególnych ujęć - podkreśla Góralczyk.
Do udziału w jego realizacji udało się namówić kilku znajomych. Pojawia się więc Emilia Słowik, Patrycja Rybarczyk, Paweł Bąkowski i Wojciech Wiśniewski. Charakteryzację przygotowała Magdalena Banachowicz, współpracująca m. in. z Teatrem Polskim w Poznaniu.