Widzowie podzieleni na cztery klasy, podróż korytarzami szkoły przy braku elektrycznego oświetlenia a na końcu świadectwa ukończenia szkoły dla wszystkich widzów. Podróż w czasie, dzięki której można zaznać klimatu szkoły w czasie zaborów, przebywać w dawnym warsztacie szkoły - kowalskim lub kaletniczym a nawet poczuć bezpośrednio atmosferę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. To wszystko dzieje się przy użyciu formy, manipulacji światłem, obrazem i dzwiękiem. Do tego wartym zauważenia jest fakt, iż w spektaklu stowrzonym do społu przez nauczycieli "ekonomika" - Łukasza Mucioka i Roberta Gawła, biorą udział ramię w ramię nauczyciiele wraz z uczniami.
"Szkoła przy Lipowej", bo tak jest nazwa spektaklu, nawiązuje do historycznej nazwy ulicy Chrobrego, która w tej cześci, w której mieści sie popularny "ekonomik" nosiła niegdyś nazwę Lindenstrasse, czyli właśnie Lipowa. Już sama podróż korytarzami po ciemku wywoływała emocje. Do tego wizyta w lazarecie, pośród jęku rannych, w kostnicy lub podczas wystrzałów i okrzyków, a także podczaz leksji z surowym, mówiącym po niemiecku nauczycielem wywoływała na przmian i uśmiech i ciarki na plecach.
W spektalku wziełi udział widzomowe w wielu od kilu do klikudziesięciu lat i przyznać trzeba wszystkich zachwycił. Na samym końcu można było obejrzeć pokaz zdjęć z różnych okresów rozwoju szkoły oraz otrzymać pamiątkowe świadectwo.
Robert Gaweł |
Łukasz Muciok |