“Kajś” to opowieść o odkrywaniu swojej śląskiej tożsamości, wraz z całą jej złożonością. I właśnie tę nieuchwytność śląskości czuć było też w rozmowie z reporterem. Zarówno pytania prowadzącego Pawła Bartkowiaka, jak i publiczności, w dużej mierze próbowały zrozumieć, czym jest Śląsk, śląska tożsamość, z jej unikalną historią, odmiennością i potrzebą niezależności. Sam Zbigniew Rokita, który odbywa swego rodzaju literackie tournée z tą książką po Polsce, czuje że właśnie tak jest traktowany – raczej jako ekspert od śląskości niż od “pisania o Śląsku”. Z rozmowy wyłonił się obraz regionu bardzo różnorodnego, wręcz mozaikowego. I nie tak prosty, jak się może wydawać patrzącemu z zewnątrz.
Sporo było też o piłce nożnej (o której Rokita napisał swoją pierwszą książkę), o miastach aglomeracji śląskiej, o poniemieckości i – oczywiście – o języku Ślązaków. Sam Rokita określił się jako „półanalfabeta śląski”, bo w domu rodzinnym nie poznał dobrze śląskiego – nauczył się go dopiero na kursie językowym. Zdradził też, ze Wydawnictwo Czarne niedługo wyda „Kajś” właśnie po śląsku. Nie zdradził za to, o czym będzie jego kolejna książka reporterska. Nie zamierza jednak odcinać kuponów od “Kajś”, więc nie możemy się spodziewać kolejnej śląskiej opowieści. Za to kolejnego dobrego reportażu, który nas „wysadzi z mentalnego siodła” – już tak.
Spotkanie odbyło się w ramach projektu “Polszczyzna – zawsze na czasie!” dofinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury z programu “Ojczysty – dodaj do ulubionych. edycja 2022”.