Film to dzieło przypadku, jak przyznali jego bohaterowie oraz twórcy. W zasadzie opowiada on o Dobrym Browarze, który po latach w Gnieźnie wskrzesił umarłą jeszcze przed II wojną światową tradycję browarnictwa, tworząc własną, rzemieślniczą linię produkcyjną. To, że był to strzał w dziesiątkę, wie każdy, kto odwiedził ten przybytek, ale potwierdzają to też zdobyte do tej pory nagrody. W piwie nie każdy musi gustować, ale wspierać przedsięwzięcie, które - jakby nie patrzeć - jest już ponadlokalne, wypadałoby. Chociażby dlatego, że jest to jedno z tych miejsc, którym Gniezno może się pochwalić.
Dokument opowiada o idei powołania Dobrego Browaru, ale także współpracy, jaka zawiązała się między nimi, a Pizzerią RetroNowa oraz kawiarnią Cud. Wszystkie one zetknęły się z zamknięciem, które objęło całą gospodarkę w trakcie pandemii i odbiło się szczególnie na gastronomii. To właśnie porozumienie pomiędzy wymienionymi lokalami jest drugim motywem przewodnim - by pokazać, że mimo zbieżnych interesów, można się także wspierać i zyskać więcej (niejednokrotnie wbrew obawom). Dlaczego warto zobaczyć materiał? Bo jest o Gnieźnie, gnieźnianach i dla gnieźnian.