W przededniu kalendarzowego początku wiosny, grupa mieszkańców postanowiła pożegnać zimę w jak najbardziej tradycyjny sposób. Spotykając się pod Starym Ratuszem, wyruszyli w pochodzie za niesioną Marzanną, pilnując by ta kukła symbolizująca zimę, na pewno została "wyprowadzona z miasta" i do niego nie wróciła.
Po dojściu nad Jezioro Jelonek, po kilkukrotnym odkrzyknięciu równie tradycyjnego zawołania "Śmiercicha ze wsi, nowe latko do wsi", wykonana z ekologicznych materiałów Marzanna została podpalona, a następnie utopiona.