Inspirowane tropikami wydarzenie pokazało, że Dzień Dziecka można obchodzić nie tylko w czerwcu. Program imprezy został podzielony na cztery „wyspy”, z nazwami zapożyczonymi od ich hawajskich odpowiedników.
Na Hawai’i dzieci w wieku od 0 do 15 lat mogły m.in. własnoręcznie wykonać ananasy, skrzydła, naszyjniki czy nawet żółwie z piasku. Na drugiej z wysp, Maui, można było zaplanować wyprawę z Robinsonem Crusoe, poznając zasady bezpieczeństwa i przetrwania w gorącym klimacie, posłuchać bajki kamishibai, nauczyć się tańca hula, czy zagrać na własnoręcznie wykonanym ipu. O’ahu było miejscem przeznaczonym dla rodziców, którzy podczas spotkań z Kingą Barlik oraz Magdaleną Fejfer mogli porozmawiać o mocy budowania relacji oraz mocy mediacji. Zakończeniem nieMOŻLIWEGO Dnia Dziecka była wyprawa na wyspę Molokai, czyli wspólne ognisko na dziedzińcu Starego Ratusza.
W organizację wydarzenia zaangażowana była także działająca przy MOK grupa wolontariuszy Młodzi: Akcja.