Z miasta (nie tylko Gniezna) na łono natury jest stosunkowo blisko, gdyż wystarczy opuścić miasto, by już mieć możliwość obcowania z jej obecnością - im dalej do miasta, tym lepiej. Są jednak i tacy, którym to nie wystarcza, a żeby poczuć prawdziwe jej oblicze, wybierają się na długie wyprawy, biorąc ze sobą cały fotograficzny "arsenał", który umożliwia im uchwycenie najpiękniejszych obliczy tego, co nas otacza. Efekty tego można oglądać na wystawie, która w miniony piątek została otwarta w "Czytelni na piętrze" w I LO.
Na ekspozycji zobaczyć można różne "naturalne" miejsca, uchwycone przez grupę fotografów (w sumie 20 osób, także z Gniezna) z Okręgu Wielkopolskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody. Od ponad 25 lat promują oni walory przyrodnicze, popularyzując przy tym wiedzę ekologiczną.
Wystawa, poza samym efektem w postaci fotografii, jest przede wszystkim dowodem zmyślnego oka, wiedzy o funkcjonowaniu natury, umiejętności kadrowania oraz... cierpliwości. Właśnie ta ostatnia cecha jest bardzo potrzebna każdemu, kto zmierza z aparatem w dzikie odstępy lasów, pól, bagnisk czy jezior, by tam uchwycić naturę w taki sposób, jaka jest ona naprawdę.