Jesteś tutaj:Kultura Wspominali Klemensa Waberskiego
środa, 13 października 2021 11:26

Wspominali Klemensa Waberskiego

 
Wspominali Klemensa Waberskiego źródło: MOK

Postać nietuzinkowa i niezastąpiona. Ciągle zabiegany, a do tego znany wszystkim jako osoba o dobrym usposobieniu i zawsze wyrażająca chęć porozmawiania. Tak zapamiętali Klemensa Waberskiego mieszkańcy Gniezna.

W tym roku minęła 30. rocznica jego śmierci. Choć od lat jego postać jest patronem Miejskiego Ośrodka Kultury, to nie ma co ukrywać - czas robi swoje, a wspomnienia osób dobrze znających jego osobę powoli rozpływają się we mgle, tak jak przemijają kolejne pokolenia. Tymczasem gnieźnianie, choć już w większości starsi, wciąż jeszcze z pewnym sentymentem wspominają Klemensa Waberskiego. 

Okazją ku temu, by przypomnieć jego osobę, było spotkanie odbywające się w miniony poniedziałek w Starym Ratuszu. Nie był muzykiem, komponującym światowe hity, ani nie był rozpoznawalną gwiazdą czy artystą estradowym. Jego talentem były za to inne działania, których się podejmował - był pedagogiem, nauczycielem muzyki, kompozytorem, akompaniatorem i - mówiąc dzisiejszym językiem - animatorem muzycznej kultury Gniezna. 

Urodzony w 1907 roku, jako syn znanego przed wojną browarnika Ignacego Waberskiego, już w 1933 roku założył zespół znany jako Revelersi, pokazując wyjątkowo aktywne podejście do promowania muzyki, także w formie rozrywkowej. Jeszcze przed wojną nawiązał kontakt z poznańską rozgłośnią Polskiego Radia, dla którego przygotowywał różne opracowania dla dzieci i młodzieży. Po wojnie jego aktywność jeszcze bardziej wzrosła. Przez 30 lat kształcił w Szkole Muzycznej, a przy tym znany był jako prywatny nauczyciel muzyki, a także... stroiciel fortepianów. 

Zawsze zabiegany, nieco roztargniony, ale zawsze znajdujący czas dla chociażby kilku słów rozmowy. Potrafił zatrzymać taksówkę, którą jechał tylko po to, by na chodniku porozmawiać z kimś, kogo ujrzał po drodze. Na poniedziałkowym spotkaniu pojawiły się osoby, które przypominały sobie różne, czasem zabawne sytuacje, których głównym bohaterem był właśnie Klemens Waberski. Wykazywał w nich bardzo empatyczne podejście do nauczania muzyki, nie chcąc, by jej adept zraził się zbyt szybko do dalszego kształcenia. Zresztą, bardzo chętnie uczestniczył w różnych rodzinnych wydarzeniach jako muzyk, zapraszany przez osoby także spoza kręgu rodziny. Znany był również jako ktoś, kto znał prawdopodobnie wszystkie lokalizacje fortepianów i pianin na terenie Gniezna wiedząc, które może być na sprzedaż - oczywiście w celu umożliwienia komuś nauki. 

Podczas spotkania w Starym Ratuszu, na którym pojawiła się także rodzina patrona MOK-u, była okazja do posłuchania nagrania, które swojego czasu zdigitalizował Kazimierz Kubów. Był to krótki występ trio w składzie Paweł Radziński, Franciszek Piasek i Klemens Waberski. Na taśmie, którą nagrano prawdopodobnie w latach 70., uchwycono trzy utwory autorstwa tego trio: "Walc Sentymentalny" Czajkowskiego, "Melodię Paderewskiego" oraz "Pieśń wieczorną" Schumana. Odtworzenie jednego z nich stanowiło (dosłownie!) wehikuł czasu, cofający o prawie pół wieku, kiedy już starszy wiekiem Klemens Waberski wciąż nie ustępował w aktywności muzycznej. Tę zakończył dopiero około pół roku przed swoją śmiercią (co nastąpiło we wrześniu 1991 roku). Jak wspomniano, swój ostatni koncert, który odegrał, miał zakończyć słowami "Na mnie już czas".

Teraz, po latach, jego odejście nadal wspominane jest jako duża strata dla kultury Gniezna, bo taki ktoś, jak Klemens Waberski, mógł się zdarzyć w niej tylko raz. 

Na kolejne wspomnienie o Klemensie Waberskim przyjdzie jeszcze pora w połowie przyszłego miesiąca, kiedy to zaplanowano koncert w Starym Ratuszu - już 14 listopada. Więcej informacji w swoim czasie.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane