Jesteś tutaj:Kultura Książkowa i filmowa wizja kradzieży w katedrze
wtorek, 05 października 2021 10:30

Książkowa i filmowa wizja kradzieży w katedrze

 
Książkowa i filmowa wizja kradzieży w katedrze fot. Dawid Stube

Wyjątkowo ciekawe dla znawców lokalnej historii było spotkanie, które odbyło się w ramach tegorocznej edycji Festiwalu Fyrtel.

W piątkowy wieczór w Starym Ratuszu odbyło się spotkanie z pisarzem Ryszardem Ćwirlejem i reżyserem Sebastianem Buttnym. Temat spotkania, mimo iż historyczny, był naprawdę gorący – to zuchwała kradzież, a właściwie także dewastacja srebrnej trumienki św. Wojciecha z gnieźnieńskiej katedry w 1986 roku. Tak się składa, że ów temat zainteresował obydwu twórców. Z tą różnicą, że - jak powiedziano na spotkaniu – tam, gdzie kończy się powieść Ćwirleja, zaczyna się scenariusz Buttnego.

Pierwszy z gości jest autorem książki "Milczenie jest srebrem", stanowiącej bardziej opowieść o samej sprawie w formie kryminału, aniżeli publikacji dokumentującej całe zdarzenie. Drugi z nich przygotowuje film o zdarzeniu z 1986 roku, nad którym prace trwają już od jakiegoś czasu, ale ze znanych wszystkim powodów (pandemia), musiały być wstrzymywane i przesuwane w czasie. Jak się okazało, choć wydarzenia z drugiej połowy lat 80. gdzieś już zaniknęły w ludzkiej świadomości, to wciąż mogą one rozbudzać emocje. 

Dyskusja, poprowadzona przez Agnieszkę Ziebarth, była bardzo ciekawa - rozmawiano o paradoksach śledztwa, a także o politycznym tle całej sprawy. Zauważyć można było, że cała historia ma wiele niejednoznaczności i stała się też elementem pewnej propagandy, uprawianej na potrzeby panującego wówczas systemu.

Jak przekazał podczas potkania Sebastian Buttny, już za kilka tygodni mają ruszyć zdjęcia do filmu - będą realizowane w kilku punktach na terenie Gniezna. Jak sam zdradził, główną rolę w produkcji odegra Mateusz Kościukiewicz. Wkrótce też ruszy (ponownie) nabór statystów, którzy będą mogli wystąpić w filmie. 

1 komentarz

  • Link do komentarza mjj wtorek, 05 października 2021 11:24 napisane przez mjj

    Nie wierzę w podawaną wersję kradzieży . Jestem pewna, ze cała ta sprawa był doskonale wyreżyserowana przez ówczesne władze w określonym celu. Jednym z dowodów jest fakt, że po wielu dniach znaleziono wystające części ukradzionych srebrnych skrzydeł ( innych elementów?) w niewielkiej stercie żwiru przy katedrze? To ja się pytam, czy były psy tropiące, czy byli specjaliści od włamań i dlaczego nikt nie dotknął nawet łopatą tej kupki żwiru? Jestem pewna, ze zostały one po wielu dniach tam podrzucone dla potwierdzenia skonstruowanej teorii kradzieży. Cała sprawa moim zdaniem jest do dzisiaj niejasna i mam wątpliwości, czy kiedykolwiek zostanie wyjaśniona.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane