W ramach kolejnej edycji oprowadzania szlakiem "100 metrów historii", tym razem była okazja do odwiedzenia cmentarza przy ul. Kłeckoskiej. Choć świątynia wznosząca się na jego terenie nosi wezwanie świętych Piotra i Pawła, to w nazewnictwie terenowym na wzgórze przyjęło się mówić Piotrowo. Skrótowo mówi się także na sam cmentarz - św. Piotra. Dla regionalistów są to swojego rodzaju "gnieźnieńskie Powązki", bo można znaleźć tu zarówno zabytkowe nagrobki, mające wyjątkowy charakter, jak i miejsca spoczynku ważnych dla historii Gniezna postaci.
Na spacer zaprosiło wszystkich Muzeum Początków Państwa Polskiego, które przez ostatni miesiąc koło świątyni miało rozstawioną wystawę opowiadającą o cmentarzach, obyczajach pogrzebowych i wydarzeniach związanych z tą tematyką, a które miały miejsce na przestrzeni dziejów w Grodzie Lecha. Zainteresowanych oprowadzał nikt inny jak Jarosław Mikołajczyk.
Tym razem nie było szumnej, głośnej gwary, wesołych historyjek czy elementów aktorstwa. Za to była refleksja, zaduma i pewne przemyślenia o przemijalności życia. Wyjątkowym akcentem był występ Chóru Męskiego "Szpaki", który zaśpiewał nad grobem śp. Romana Nowaka, zmarłego kilka lat temu dyrygenta i muzyka. Były opowieści o zwykłych postaciach z ludu, takich jak powstańcy wielkopolscy spoczywający na Akropolu Bohaterów, jak i zasłużonych osobach - np. Antonim Karpińskim, Bolesławie Kasprowiczu czy Pelagii Gdeczyk.
Ostatnim akcentem oprowadzania były odwiedziny w Domu Pogrzebowym firmy C. Rosiński, gdzie można było wysłuchać krótkiej historii firmy założonej w 1911 roku oraz zobaczyć nawet wiekowe pamiątki - zdjęcia, nekrologi i dokumenty.