Twórczy, pełen pomysłów, otwarty na innych ludzi, życzliwy, a przy tym indywidualista w życiu i przy sztaludze - takim zapamiętają Marcelego Derengowskiego osoby, które miały z nim styczność przez 75 lat jego pracy twórczej.
Artysta i pedagog, który jeszcze cztery miesiące temu obchodził podsumowanie swojego dorobku w Starym Ratuszu, prezentując najlepsze prace, zmarł w miniony wtorek. Jego odejście zaskoczyło wiele osób ze środowiska kulturalnego Gniezna, a przede wszystkim malarzy, którzy zdecydowali się także wziąć udział w ostatnim pożegnaniu, mającym miejsce w piątek na cmentarzu św. Piotra.
- Przychodzimy tu dziś tutaj z bólem, kiedy trzeba odprowadzić na wieczność kogoś bliskiego. Osobę, która była znana nie tylko w Gnieźnie, ale w wielu miejscach, a w społeczności naszego miasta wpisała się w kultywowanie jego dziedzictwa - miasta, ale też najświętszej budowli, katedry gnieźnieńskiej - mówił ks. inf. Jan Kasprowicz. Po mszy świętej, trumnę wyprowadzono z kościoła w kierunku miejsca wiecznego spoczynku.
- Wspominać go będziemy jako dobrego, niezwykle ciepłego człowieka, życzliwie dzielącego się swoim doświadczeniem i spojrzeniem na sztukę z innymi. Żegnając się, dziękujemy za obecność wśród nas, optymizm, twórcze rozmowy, zaproszenia na wystawy i gościnę w ogrodzie - wspominają jego osobę pracownicy MOK-u, z którym to był związany przez wiele lat i gdzie w 1980 roku zakładał Klub Plastyka-Amatora.
Poniżej prezentujemy także kilkuminutowy materiał filmowy, przekazany nam dzisiaj przez "Czytelnię na Piętrze". Jest to wywiad z Marcelim Derengowskim, zrealizowany w 2016 roku. Materiał filmowy towarzyszył wystawie pt. "Przestrzenie" organizowanej w "Czytelni na Piętrze" przy I Liceum Ogólnokształcącym. Realizacja i montaż: Daniel Załęski. Pomoc montażowa: Piotr Robakowski.