Kiedyś murale stanowiły nieodłączny element przestrzeni miejskiej. Sto lat temu ich funkcja była czysto reklamowa - afiszowano firmy lub zakłady, zachęcano do kupna i skorzystania z usług. Później, już w okresie PRL-u, ich znaczenie nieco się zmieniło - stały się dużym akcentem architektonicznym, urozmaicającym szarą codzienność. Trudno tu było mówić o reklamie - bardziej o czymś, co podkreślało znaczenie państwowych zakładów produkcyjnych. Czasami było na nich miejsce na propagandę.
Gnieźnieńskie murale są wiekowe i historycznie stanowią wartość dodaną naszego miasta. Niestety, wszystkie znikają z roku na rok. Dlatego udajmy się w podróż ulicami naszego miasta, poznając lub przypominając sobie ich istnienie, czasem też autora, a niekiedy sam zakład, który został zmieciony przez zawirowania dziejowe.
Podróż zacznie się w niedzielę 27 września o godzinie 16 na skrzyżowaniu ul. Żwirki i Wigury z ul. św. Michała, skąd wszyscy wybiorą się trzykilometrowy spacer. W razie wyjątkowej niepogody (deszcz) wydarzenie zostanie zorganizowane w innym terminie.