Organizowana przez Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie wystawa przypomni nie tylko o historii zmian, jakie przechodziła od XIX wieku Kareja, lecz także opowie o zwyczaju jakim było „szlifowanie Karei”.
Otwarciu wystawy, które nastąpi 13 września o godzinie 18 na deptaku, towarzyszyć będzie spacer „100 metrów historii”, który poprowadzi Muzealny Detektyw – Jarosław Mikołajczyk. Skupi się on szczególnie na ewolucji Karei, bowiem jak sam mówi:
„Dziś Kareja to dla „gnieźniaków” deptak. Nazwę swoją zawdzięcza jednak temu, że przez lata również i ten odcinek ul. Chrobrego był ulicą z największym natężeniem ruchu. Jak podaje profesor Eliza Grzelak: „nazwa Kareja pochodzi od morfemu «kara» – oznaczającego wóz drewniany. Była to brukowana droga, którą mogły jeździć swobodnie wozy. Główne drogi w okolicznych wsiach też często noszą nazwę Kareja”. Zgodnie z gwarą wielkopolską karadeje to „rozklekotane” wozy, a później też samochody. Każdy „gnieźniak” za szczyla, kiedy chciał pożyczyć od „kompla” rower, mówił zwyczajnie: „dej się karnąć”. Znaczyło to po prostu: daj się przejechać. Choć nazwa odnosi się do jazdy, dzisiejsza Kareja to raczej miejsce spacerowe. Kareja jeszcze nie tak dawno była miejscem spotkań, można powiedzieć, że to był lokalny odpowiednik dzisiejszego facebooka, czy jak byśmy powiedzieli gwarowo internetowej kalafy” – Jarosław Mikołajczyk, Muzealny Detektyw, Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
Obok zdjęć ulicy, reklam z lokalnych publikacji, wycinków z gazet, Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie zaprezentuje też sylwetki Gnieźnian związanych z Kareją. Wystawę pomyślano jako swoistą podróż pełną sentymentów. Turyści będą mieli szansę dowiedzieć się skąd nazwa Kareja, poznać kilka wyrażeń gwarowych i spróbować zrozumieć, dlaczego Kareja jest tak istotnym miejscem dla Gnieźnian. Wystawa składać się będzie ze zdjęć z zasobów Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Pojawią się także rysunki Przemysława Jarosza, oraz zdjęcia użyczone Muzeum.