Próba pokazania władców świata, celebrytów, którzy lśnią i bawią się kosztem zwykłych ludzi, i - wyalienowani z rzeczywistości - decydują o ich losach. Sceptycznie dopuszczają oni do swojego grona przybysza zza żelaznej kurtyny nadjeżdżającego prymitywnym wehikułem - i w końcu zapraszają go na wielką ucztę, której głównym daniem jest żywy człowiek podzielony na tusze. Światu rządzących przeciwstawiony zostaje świat nowych pokoleń - ludzi młodych, którzy wybierają inne życie, inny styl. Te dwie rzeczywistości skonfrontowały się w przedstawieniu, który miał miejsce we wtorek 4 czerwca w godzinach wieczornych na Rynku. Na spektakl zaprosiło wszystkich Centrum Kultury Scena To Dziwna.