W ramach działań skierowanych do osób starszych, które z różnych przyczyn zdrowotnych nie mogą odwiedzić biblioteki, pracownicy gnieźnieńskiej książnicy udali się z wizytą do Domu Opieki "Jesienny Azyl". Tam zawiązali pierwsze znajomości z podopiecznymi, a następnie zaprosili ich do wspólnej czytelniczej biesiady.
Wzajemna rozmowa i głośne czytanie fragmentu książki stworzyły niezwykle miłą atmosferę. Było widać, że uczestnicy spotkania tak zwyczajnie, po ludzku, poczuli się potrzebni, zauważeni, wartościowi. Czasem niewiele trzeba, aby sprawić komuś wyjątkowy prezent. I zwykle nie chodzi o drogocenne perły czy luksusowy gadżet, a o wspólny czas.
Dla bibliotekarzy było to wspaniałe doświadczenie terapeutycznego działania literatury i bezcennej roli bezpośredniego kontaktu człowieka z człowiekiem. Na pewno skorzystają z kolejnego zaproszenia, by pojawić się ponownie z książką przy boku u pensjonariuszy"Jesiennego Azylu". Zaplanowali już nawet dodatkowe atrakcje - mają w zanadrzu ćwiczenia usprawniające funkcje umysłu z zastosowaniem treningu pamięci, prostych gier słownych czy gier planszowych. Zastosujemy złotą zasadę – przyjemne z pożytecznym.