Uznawany jest obecnie za jednego z najbardziej obiecujących pisarzy kryminalnych młodszego pokolenia Wojciech Chmielarz, jest autorem cyklu powieści o komisarzu Jakubie Mortce: Podpalacz (2012), Farma lalek ( 2013), Przejęcie ( 2014), Osiedle marzeń (2016), Cienie (2018) i cyklu gliwickiego: Wampir (2015) i Zombie (2017). Nagradzany już za swoją twórczość, postanowił się podzielić swoimi refleksjami nad całym procesem pisania książek,
- Od zawsze wiedziałem, że chcę pisać i jeśli dobrze pamiętam, to swoją pierwszą "książkę" napisałem w wieku 6 lat. To też był kryminał - przyznał z uśmiechem, dodając iż był to efekt programów kryminalnych, jakie wówczas leciały w telewizji: - Przez wiele lat coś tam "skrobałem" w różnych zeszytach, tworząc kolejne opowieści, aż w końcu zauważyłem iż ten zbiór zrobił się tak duży, że pomyślałem iż może ktoś by chciał to wydać - przyznał gość spotkania, a mówiąc o swojej twórczości nadmienił: - Sam proces pisania książki jest taką rzemieślniczą robotą, w której nie ma żadnego romantyzmu, tylko jest siedzenie po kilka, kilkanaście godzin dziennie przy stukaniu w klawisze na komputerze. To codzienna praca, niemalże biurowa. Jakiś romantyzm czy tajemnica pojawia się w momencie wymyślania książki, kiedy tworzy się jej struktura. Często to pojawia się nagle, kiedy coś wydarzy, albo coś zobaczę lub kogoś spotkam. To taki impuls, wokół którego zacznie się budować całość.
W trakcie spotkania publiczność miała okazję zadawać autorowi pytania, z czego chętnie korzystano, gdyż nieczęsto w Gnieźnie goszczą autorzy historii kryminalnych z wyższej półki. Przy okazji nadarzyła się okazja do promocji książki "Żmijowisko", a zainteresowani spotkaniem mogli także zakupić inne publikacje autora, licząc przy tym na autograf z detykacją.