Ten dzień poświęcony był cyklowi wystaw, zatytułowanemu "Po OFFowej stronie Gniezna". Jego bohaterami byli Piotr Robakowski i Mateusz Skrzydlewski. Pierwszy z nich na co dzień zajmuje się realizacjami filmowymi i telewizyjnymi. Fotografie, które zawisły na ścianach holu Miejskiego Ośrodka Kultury, powstały właśnie przy okazji kręcenia różnych produkcji.
Piotr Robakowski w Gnieźnie mieszka od trzeciego roku życia i podobno do dziś nie może się otrząsnąć po przeprowadzce z rodzicami z Wrocławia. Fotografię odkrył, kiedy jako ośmiolatek dostał aparat fotograficzny radzieckiej produkcji - Smiena 8M, i czeski powiększalnik. Podkreśla, że nie ma w tej dziedzinie tematów banalnych, a nauczył go tego Marek Lapis, którego spotkał na swojej drodze wkrótce po tym, jak zajął się fotografią poważniej.
Druga część wieczoru należała do Mateusza Skrzydlewskiego, bardziej znanego niektórym jako Skrzydło Straszydło, który jest przede wszystkim twórcą hip-hopowych teledysków. Pokazał na początku, że woli robić film niż o nich mówić; szybko dał się jednak wciągnąć w dyskusję z widownią zadającą pytania o jego realizację. Skrzydlewski studiował malarstwo na Poznańskim Uniwersytecie Artystycznym. Eksperymentuje z rzeźbą, charakteryzacją, muzyką i teledyskiem. Obecnie prowadzi pracownię artystyczną STUDIO - S, oferując szeroki wachlarz usług artystycznych. Pracuje nad minialbumem "Toxic Love Classic" i teledyskami do niego. Wykształcenie plastyczne pokazuje zarówno w wizerunkach tworzonych w teledyskach, które wyewoluowały od niepokojących postaci w maskach, do jeszcze bardziej budzących grozę charakteryzacji. W warstwie tekstowej z początku sprawia wrażenie, jakby po prostu się bawił konwencją, po chwili jednak skłania do zastanowienia.
źródło: Urząd Miejski w Gnieźnie