Inspiracja w dziełach, jakim są ikony, może być bardzo szeroka. Swój wycinek twórczości w czwartkowy wieczór zaprezentował Paweł Wyborski. Artysta, pochodzący ze Starogardu Gdańskiego, tworzy już od wielu lat a na swojej liście posiada sporą listę wystaw, które odbyły się w różnych miastach Polski i poza granicami kraju, także w Stanach Zjednoczonych.
- Są to obrazy, które wyróżniają artystę na tle innych i to nie tylko przez sam temat, ale również przez technikę, w której uważam iż jest perfekcjonistą. Jest to technika olejna laserunkowa, która nadaje pracom świetlisty, niesamowity blask i nutę tajemniczości. Wystawa ta niezwykle ciekawie i właściwie wpisuje się w ten okres przedświąteczny, kiedy potrzebujemy wyciszenia i otwarcia na sprawy duchowe - mówiła Iwona Wiśniewska z MOK-u, która powitała wszystkich zgromadzonych na wernisażu "Ikonopejzaży".
Dzieła zaprezentowane na ekspozycji stanowią próbę odniesienia się do dalszych planów ikonowych przedstawień - scen miejskich, fasad budowli czy krajobrazu. Są próbą wejścia poza główną ogniskową przedstawienia, zaczerpnięcia z tła, drugiego czy trzeciego planu. Pojawia się jednak dylemat, czy taka ikona jest pisana (jak to określa się wobec tradycyjnych religijnych obrazów) czy jednak malowana: - Prawdę mówiąc, kiedy pięć lat temu ten temat ikon zacząłem traktować malarsko, ukułem takie szerokie pojęcie "obrazów na ikonach", tak żeby nikt nie zarzucał mi, ze maluję ikony, a nie piszę. Faktycznie, ikony czysto kanoniczne należy pisać według określonego, sprecyzowanego zestawu reguł, w których tak naprawdę tylko geniusz potrafi przekazać swoją indywidualność. Po to, żeby ten temat potraktować żywotnie, inspirująco i elastycznie, zacząłem tworzyć obrazy na ikonach. Dzisiaj bardziej skłaniam się do określania ich "ikonopasażami", czyli traktuję to jako metaforę badacza rzeczywistości - przekazał Paweł Wyborski, który podziękował pracownikom MOK-u za zaproszenie do Gniezna i możliwość zaprezentowania prac. Wystawę prac oglądać można w Dużej Galerii do 9 kwietnia br.