Jesteś tutaj:Kultura „Bezpieka” okiem kamery Bogumiła Bieleckiego
wtorek, 06 marca 2018 16:11

„Bezpieka” okiem kamery Bogumiła Bieleckiego

 

W poniedziałkowe popołudnie w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie odbyła się premiera filmu Bogumiła Bieleckiego pt. "W szponach bezpieki".

To już kolejny materiał filmowy, zrealizowany przez gnieźnieńskiego dokumentalistę. Spośród dotychczasowych prac, które przedstawił mieszkańcom, szerokim echem odbiły się te dotyczące zajęcia Gniezna przez Armię Czerwoną i spalenia katedry czy cukrowni przy ul. Wrzesińskiej. Tym razem przyszła pora zebrać zeznania osób, które w swoim życiu miały kontakt ze służbami bezpieczeństwa PRL.

- Ten film pokazuje, jak powstał ten system. Występują w nim różne osoby, które miały kontakt z bezpieką, za drobiazgi - za to, że powiedział coś o Katyniu, że nie ujawnił swojego brata, który w Stanach Zjednoczonych przebywał. Za to byli przesłuchiwani i to w sposób drastyczny. W dalszej części jest też o młodzieży z "Szesnastki", gdzie powstała organizacja młodzieżowa uczniów, bardzo szybko zresztą rozbita, a o której opowiadają osoby, które były po tym szykanowane - przyznał Bogumił Bielecki.

Zwieńczeniem relacji jest temat aresztowania przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Stanisława Grzeszczaka: - Omawia on, jak to wyglądało i jak to psychicznie przeżył, kiedy go wieźli i nie wiedział dokąd. Myślał, że skoro jedzie przez las, to na rozstrzelanie - dopowiedział Bogumił Bielecki. Film wieńczyło wspomnienie wystawy, która przed laty zagościła na Rynku "Twarze gnieźnieńskiej bezpieki".

Pokaz obejrzało grono mieszkańców, które wyraźnie pojawiło się tam z powodu zainteresowania tematem oraz samą twórczością autora filmu. Jak przekazał Bogumił Bielecki, w przygotowaniu ma jeszcze inne materiały, które dopiero przyjdzie pora zaprezentować.

1 komentarz

  • Link do komentarza Piotr Fischer wtorek, 06 marca 2018 17:54 napisane przez Piotr Fischer

    Szanowni Państwo- z podziwem patrzę, jako historyk, na filmową pasje Pana Bogumiła Bieleckiego, który ratuje od zapomnienia wiele fragmentów historii Naszego Miasta - to tacy ludzie, jak Pan Bogumił powinni być honorowani przez władze miasta na uroczystych sesjach RM ( jeżeli tak było, to władze te przepraszam, "chory z urojenia i nienawiści" ma prawo do takich pomyłek ). Z zaciekawieniem czekam na pokaz najnowszego filmu Pana Bogumiła W szponach bezpieki. Niestety, z przyczyn zdrowotnych, nie będę mógł uczestniczyć w pokazie tego filmu, ale jak zwykle liczę na Redaktora Wichniewicza, który, mam nadzieję, w obszernym artykule przedstawi treść filmu. Przyznaję nieskromnie, że mam pewna wiedzę na temat działań szeroko rozumianego aparatu bezpieczeństwa PRL, co zawdzięczam takim historykom, jak Paweł Wieczorkiewicz, Sławomir Cenckiewicz, Piotr Gontarczyk, Lech Kowalski i wielu, wielu innych. Niestety, przyznaję ze smutkiem, moja wiedza na temat aparatu bezpieczeństwa PRL i jego agentów na terenie Gniezna i Ziemi Gnieźnieńskiej jest wręcz znikoma. Dlatego stawiam publicznie pewne pytania i jeżeli ktokolwiek z Państwa dysponuje wiedzą na ten temat to bardzo proszę o podzielenie się tą wiedzą z mieszkańcami miasta Gniezna:
    1) jakie osoby były agentami SB rozpracowującymi MKZ Solidarność w Gnieźnie w Latach 1980-1982 ( imiona i nazwiska );
    2) jakie osoby były agentami SB rozpracowującymi Zarząd Podregionu Ziemia Gnieźnieńska NSZZ Solidarność w latach 1987-1989 ( imiona i nazwiska );
    3) jakie osoby były agentami SB rozpracowującymi Międzyszkolną Komisję Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność w Gnieźnie w latach 1987-1989 ( imiona i nazwiska );
    4) jakie osoby były agentami SB rozpracowującymi Urząd Miejski
    w Gnieźnie w latach 1956-1989 ( imiona i nazwiska );
    5) czy prawdą jest, że agentami SB w Urzędzie Miejskim w Gnieźnie byli każdorazowo I sekretarze POP PZPR, w tym ostatni sekretarz, czyli Pani Halina Ostrzycka, zajmująca po roku 1989 odpowiedzialne stanowisko kierownika Wydziału Oświaty i Kultury Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, aż do roku 1999 ?;
    6) jakie osoby były agentami SB pracującymi w Inspektoracie Wydziału Oświaty i w Miejskim Zespole Ekonomiczno-Administracyjnym Szkół w Gnieźnie od momentu powstania tych instytucji do momentu zakończenia przez nich swojej działalności? ( imiona i nazwiska )
    7) kto współpracował ze Służbą Bezpieczeństw PRL na odcinku oświaty - dyrektorzy szkół, działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego, nauczyciele ( imiona i nazwiska ) w latach 1944-1989, którzy teraz
    w wolnej Polsce ( oczywiście ci żyjący ) boją się publicznie występować przeciwko pomarańczowo-czerwonej koalicji PO-SLD rządzącej w naszym mieście, łamiącej prawa człowieka i prawa pracownicze oraz szereg innych przepisów prawa ? ( imiona i nazwiska );
    8) czy prawdą jest, że wśród moich Politycznych Przeciwników z SLD, którzy nadal działają na gnieźnieńskiej i powiatowej scenie politycznej znajdują się współpracownicy Służby Bezpieczeństwa PRL ( imiona i nazwiska ).
    Jak Państwo widzicie pytań można stawiać wiele - ciekawe, kto na nie odpowie i w jaki sposób ?
    P.S. Panie Budasz, Pan się nie boi, całe ( ?) SLD za Panem stoi - Tomasz Budasz, Michał Powałowski, Marian Pokładecki, Michał Glejzer, Joanna Śmigielska muszą odejść, ale Jarosław Grobelny niekoniecznie ( chyba, że był agentem SB, to wtedy natychmiast ).

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane