Na dniach Miasto Gniezno ogłosiło drugi przetarg na działkę położoną u zbiegu ul. Kostrzewskiego i Kokoszki, której pierwsza próba sprzedaży miała miejsce w kwietniu br. Wówczas też nie wpłynęło żadne wadium, a tym samym nieruchomości o łącznej wartości ponad 4 mln złotych nie znalazły nowego właściciela. Obecnie ogłoszony został kolejny przetarg z terminem wrześniowym, przy czym ceny obu działek o łącznej powierzchni ok. 1,8 hektara pozostały bez zmian.
Niepowodzeniem zakończyła się także próba sprzedaży nieruchomości przy ul. Cegielskiego o powierzchni 1,38 ha. Przetarg przewidywał zbycie działki za kwotę przynajmniej 907 tys. złotych. Sama posesja znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, jednakże sama do niej nie należy. Jak kilka miesięcy temu informowały władze miasta, terenem tym zainteresowana była firma z branży tekstylnej. Do przetargu, który odbył się 12 lipca br. złożone zostało wadium , jednakże na samym przetargu nie pojawił się żaden uczestnik, a w związku z tym został on unieważniony.
Problem ze zbyciem nieruchomości dotyczy także obszaru pomiędzy ul. Orzeszkowej a ul. Rzepichy i torami kolejowymi. Choć wzdłuż ul. Orzeszkowej powstaje jednolita zabudowa wielorodzinna, pozostały teren pomiędzy wspomnianymi ulicami, przeznaczony jest pod zabudowę jednorodzinną. Wzdłuż kilku wytyczonych w tym miejscu ulic, wydzielone zostało kilkadziesiąt działek. Od kilkunastu miesięcy Miasto Gniezno próbuje zbyć 22 z nich, z których każda ma wielkość od od 413m2 (38 tys. zł) do 903 m2 (68,3 tys. zł). Pewne ograniczenia powoduje zabudowa płaskimi dachami oraz obszar sprzedaży, obejmujący teren bliżej obecnego osiedla zabudowy bliźniaczej oraz kotłowni PEC.