Już w tym roku na terenie powiatu gnieźnieńskiego zdarzyło się kilkadziesiąt wypadków z udziałem rolników, a sezon największego natężenia prac dopiero się rozpoczyna. Tradycyjnie urzędnicy oraz osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i monitorowanie spraw tego środowiska, apelują o szczególną uwagę i roztropność w trakcie wykonywanych zadań - zarówno w obrębie gospodarstwa, jak i na polach.
- Adresatem tego apelu nie są tylko rolnicy, biorący udział w tym intensywnym czasie pracy, ale także mamy tu na myśli dzieci, które zawsze się znajdują w pobliżu. Myślę iż należałoby poszerzyć to grono adresatów o kierowców, którzy mają styczność z pojazdami rolniczymi na drogach. Wiadomo, że maszyny takie są zawsze inaczej postrzegane na drodze i dlatego należy na nie zwrócić szczególną uwagę. Naszym celem jest, by na naszym terenie jakichkolwiek niebezpiecznych zdarzeń związanych czy to z pracami na polach czy poruszaniu się po drogach, było jak najmniej - mówił wicestarosta Jerzy Berlik.
- Rolnicy są grupą szczególnie narażoną na wypadki z uwagi na charakter swojej pracy, ale na całe szczęście mamy tendencję spadkową i ta liczba powoli się obniża. Jest to spowodowane większą świadomością rolników, przeprowadzaniem przez KRUS różnych szkoleń oraz informowania nas o zagrożeniach - mówiła Beata Strzelecka-Rzepecka, kierownika placówki terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Gnieźnie. Obecny na konferencji Piotr Szczudło z KRUS przedstawił dane, dotyczące wypadków związanych z rolnictwem. W pierwszym kwartale 2016 roku urząd odnotował 4659 wypadków, co jest liczbą o 7,6% mniejszą od analogicznego okresu w 2015 roku. Najczęstszą przyczyną, także na terenie powiatu gnieźnieńskiego, jest upadek z wysokości, a kolejnymi są uderzenie, pogryzienie i przygniecenie przez zwierzęta oraz pochwycenie lub uderzenie przez ruchome części maszyn.
Kwestię ruchu na drogach i przemieszczania się pojazdów rolniczych przybliżył Roman Kurowski, spec. ds. zarządzania ruchem na drogach w Starostwie Powiatowym: - Pojazdy niespełniające określonych parametrów, są pojazdami nienormatywnymi. Prawo reguluje przepisy poruszania się nimi, opisując siedem pojazdów nienormatywnych, które mogą się poruszać po naszych drogach, także pojazdów rolniczych - mówił, przybliżając określone zasady i szczegóły przepisów, według których rolnicy powinni postępować udając się np. na prace polowe. Dlatego kombajny, mające szerokość mniejszą niż ustawowe 3,5 metra, mogą się poruszać po drogach, jednakże ze zdjętym hederem. Problemem są jednak ci rolnicy, którzy mają sprowadzane pojazdy zza granicy, które nie są tworzone pod polskie przepisy i niekiedy mają szerokość ponad 3,5 metrów, a tym samym nie powinny w ogóle wyjeżdżać na drogi.
Jak przekazano, działacze wierzą iż tendencja spadkowa wypadków we wspomnianej grupie zawodowej będzie w tym roku również się zmniejszała. Tym samym wyrażono również nadzieję, że tegoroczne dożynki powiatowe wszyscy doczekają w pełni zdrowia i sił.