Potwierdziły się informacje, podane przez nas kilka dni temu. Zgodnie z propozycją złożoną przez Urząd Miasta, Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego przychylił się do propozycji sprzedaży 15% udziałów, jakie posiada w budynku szkolnym przy ul. Pocztowej. Oznaczało to jednocześnie, że planowana tam siedziba Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, będzie musiała znaleźć nową lokalizację.
W trakcie czwartkowej sesji Rady Powiatu, działacze wyrazili zgodę na bezprzetargową sprzedaż udziałów na rzecz Miasta Gniezna. Jednocześnie przegłosowano także drugą uchwałę, zmieniającą treść pierwotnego dokumentu powołującego MOS przy ul. Pocztowej. W treści zmieniono jedynie, że powstanie on przy ul. Gdańskiej 106 w budynku dawnej szkoły gastronomicznej, pierwotnie mieszczącej także placówkę edukacyjną WZO Polania. Obecnie obiekt stoi od kilku lat pusty, a podejmowane próby jego sprzedaży do tej pory spełzły na niczym. Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego, pochylając się nad różnymi nowymi możliwościami lokalizacji MOS-u, zdecydowanie jednak opowiedział się przy możliwości umieszczenia go przy ul. Gdańskiej.
Działacze w trakcie sesji wyrazili jeszcze swoje opinie w tym temacie. Radny Rafał Spachacz wyraził ubolewanie, że jeszcze rok wcześniej negowano jakiekolwiek plany wobec umieszczenia czegokolwiek we wspomnianym budynku na Winiarach: - Jak szybko to przyszło. Kiedy trzeba było znaleźć doraźne rozwiązanie, to lokalizacja okazała się dobra i nie trzeba tego sprzedawać czy dzielić. Wiem, że lokalizacja była wcześniej rozpatrywana niż na ul. Pocztowej. Ponieważ ja to mówiłem, to było to niemożliwe - stwierdził. Starosta Beata Tarczyńska odpowiedziała: - Panie radny, lokalizacji co do MOS-u było wiele i widocznie pan radny wszystkiego nie wie. Jeśli chodzi o sprzedaż, to powinniśmy w taki sposób dbać o dochody budżetu powiatu i pan doskonale wie, że jeśli chodzi o majątek możliwy do sprzedania, jest praktycznie żaden. Jedyną szansą była ul. Gdańska. Grożono nam nawet prokuratorem w kontekście tych przetargów, ale w dzisiejszych czasach jest tak, że sprzedaje się nieruchomość za cenę rynkową i nie uzyskaliśmy tej ceny. Dobrze wiecie państwo, że jeśli chodzi o dochody ze sprzedaży majątku powiatu, to jest to trudny temat. Z Wyszyńskiego wyprowadzono placówki i co? Stoi puste i jest problem.
Radny dopytywał jeszcze, w jaki sposób planuje się podzielić działki przy obiekcie szkolnym i ile terenu dawnych boisk ma należeć do placówki, a ile trafi na sprzedaż: - O dalszych planach w tym temacie oraz dalszych postępach prac, poinformujemy w odpowiednim czasie. Wicestarosta Jerzy Berlik stwierdził: - Wyrażam miłe zaskoczenie tym, że dziś nikt nie chce wysyłać MOS-u do Mielna albo do innej puszczy. Tymi słowami działacz nawiązał do słów radnych opozycyjnych oraz radnych miejskich, których propozycja lokalizacji ośrodka w Gnieźnie oburzała i którzy proponowali umieszczenie go w pałacu w Mielnie. Radny Dariusz Pilak dociekał jednak o więcej informacji dotyczące podziału działek przy ul. Gdańskiej, powołując się na swoją znajomość tego miejsca, jako dawnego pracownika Polanii. Radni także dopytywali, czy w budynku szkoły mają znaleźć się także inne instytucje. W końcu dyrektor Wydziału Edukacji Jerzy Lubbe odpowiedział: - Nie wiemy jeszcze jaki będzie nabór i czekamy miesiąc-półtora. W poniedziałek wejdziemy do budynku szkoły z panią dyrektor i będziemy patrzeć, jakie pomieszczenia można remontować i na co. Na temat liczby chętnych do MOS-u - będzie ona zależeć od tego, jaką powierzchnię zajmiemy. Wtedy będzie można rozmawiać o innych instytucjach, które się tam umieści.
Decyzją większości radnych, nowa lokalizacja została uchwalona. Szacuje się, że sprzedaż udziałów w budynku przy ul. Pocztowej może pozwolić uzyskać powiatowi około 1 mln 200 tys. złotych, które miałyby wesprzeć remont obiektu przy ul. Gdańskiej.