Kilka dni temu informowaliśmy, iż teren przed teatrem im. A. Fredry, którym do tej pory zarządzało Miasto, na dwadzieścia lat trafi pod użytkowanie Teatru Fredry. Dyrekcja ma bowiem duże plany wobec jego zagospodarowania (więcej w: Plac przed teatrem trafił do nowego gospodarza).
Jeszcze wcześniej informowaliśmy o dotacji ministerialnej na projekt „Modernizacja i przebudowa infrastruktury wraz z frontonem Teatru im. Aleksandra Fredry w strategicznym ośrodku kulturalnym regionu”, na który teatr otrzymał środki pochodzące z funduszy europejskich w wysokości 1 700 000 złotych. To wszystko prowadzi do zmiany wyglądu zewnętrznego teatru, jak informuje dyrektorka Joanna Nowak, na standardy odpowiadające tym zachodnioeuropejskim. – Zmiany będą dość duże, gdyż zostaliśmy beneficjentami kilku grantów. Czekają nas poważne remonty w środku jak i przed teatrem. To będzie całkowita zmiana, gdyż ten grant unijny umożliwia nam także doposażenie teatru w sprzęt elektro-akustyczny. Szczęśliwie się złożyło, że do tych darczyńców dołączył Minister Kultury, a ten grant umożliwia remont dachu i sali widowiskowej – mówiła dyrektorka Teatru Fredry Joanna Nowak.
Jak informuje sala widowiskowa nie tylko zyska nowe kolory, ale i zmieni się jej wyposażenie. Projekt zakłada zmianę nie tylko foteli, ale i organizację przestrzeni. – Chcemy, żeby ta widownia dawała możliwość różnego usytuowania przestrzeni przeznaczonej dla widzów jak i aktorów. Mamy nadzieję, że teatr zyska bardziej nowoczesny obraz – mówiła.
Dotacje pozwolą znacznie zmienić wygląd teatru. Dyrekcja ma wobec tych przestrzeni konkretne plany. Oprócz tego teatr przygotowuje się do budowy małej sceny i sali prób. – Czekamy już tylko na rozpoczęcie tych prac, które są związane z pewnymi biurokratycznymi zawirowaniami, na których rozstrzygnięcie czekamy – mówiła. Te działania miały zostać wykonane już rok temu, niestety jedna z sąsiadek wówczas nie wyraziła na nie zgody (więcej w artykule: Konflikt w Teatrze Fredry).
Teatr Fredry ma szansę stać się miejscem, które będzie wizualnie wyróżniać się na mapie Gniezna. Pierwsze zmiany będzie można zaobserwować już z końcem tego roku. – Oczywiście mierzymy siły na zamiary i musimy mieć pod uwagą to, że teatr jest w obrysie konserwatora zabytków. Jednak będziemy się starać, by nadać temu budynkowi wizerunek nowoczesnego teatru na poziomie europejskim – podsumowała dyrektorka instytucji.