Dyskusja w tym temacie pojawiła się w trakcie posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska. Temat przywołała skarbnik Ewa Gawrych, która przedstawiła zmiany w budżecie, zaplanowane na 2016 rok. W ich ramach ze środków na utrzymanie mienia komunalnego, przenosi się do wydatków inwestycyjnych pieniądze na cel "wykonania systemu nagłośnienia przestrzeni wokół fontanny na Rynku". W ramach tej instalacji ma się pojawić nie tylko nagłośnienie obiektu, ale także instalacja umożliwiająca powstanie infrastruktury koncertowej.
Temat ten zainteresował radnych na tyle, że dopytywali się o szczegóły tego przedsięwzięcia: - Rozumiem cele imprez masowych, ale czy warto inwestować w tę fontannę w dźwięk? Powiedzmy sobie szczerze, że jeśli ma to grać w sezonie letnim, to są w tym czasie także ogródki, z których każdy ma jakąś muzykę czy to na żywo czy z telewizorów - stwierdził radny Arkadiusz Masłowski. - Mamy jakiś prognozowany koszt utrzymania tej instalacji? Czy sprecyzowana jest już jaka będzie moc tego urządzenia? - pytał radny Krzysztof Modrzejewski.
Bogusław Sotek z Wydziału Inwestycji Komunalnych odpowiedział, że instalacje nadające muzykę mają być zamontowane w miejscach, gdzie obecnie znajdują się śmietniki. Łącznie ma to być osiem głośników - cztery skierowane do środka i cztery na zewnątrz obiektu: - Sterowanie będzie prowadzone w komorze obsługującej fontannę, gdzie będzie wszystko zsynchronizowane w jednej szafce niezależnie od pracy fontanny. Będzie można regulować i zgrać, aby zsynchronizować muzykę z wypływem wody. Do tego będą dwa mikrofony bezprzewodowe, które będą ułatwiać w sposób nieinwazyjny prowadzenie jakichś imprez w obrębie fontanny. Moc, o którą radny pyta, będzie ustalona z projektantami. Ma ona być taka, aby wszystko było słyszalne - mówił Bogusław Sotek. Jak dodał wiceprezydent Jarosław Grobelny: - Uzupełniając, będzie to zamontowanie inwestycyjne urządzeń. Za program funkcjonalny łączenia światła i dźwięku, będziemy musieli to zlecić firmie, która dobierze muzykę, spokojniejszą, bardziej dynamiczną zależnie od pory. Być może będzie kilka programów, które przygotuje się w zależności od uroczystości, jakie będą się zbliżały.
W trakcie dyskusji powrócił temat "jakości estetycznej" fontanny: - Myślę, że wielu mieszkańców miało marzenie, żeby to była fontanna taka na "wow", ze światłem i dźwiękiem, żebyśmy mogli się chwalić na cały świat. Są jej zwolennicy i przeciwnicy i myślę, że w godzinach wieczornych to wygląda ona nawet sympatycznie. Dołożenie do tego udźwiękowienia takich "mini spektakli", to na pewno zyska na jakiejś atrakcyjności - mówił Jarosław Grobelny. Arkadiusz Masłowski dopytywał: - A może jest inna forma dopracowania tej fontanny? Wiceprezydent odpowiedział: - Generalnie rozumiem, że nie mówimy tu o rozebraniu fontanny, która kosztowała półtora miliona złotych. Jeśli nie, to ta fontanna jest w takiej bryle skonstruowana, że trudno przy niej jeszcze cokolwiek dołączyć takiego, co mogłoby zmienić jej wygląd. To ma być taki "gadżet", coś w rodzaju światło i dźwięk, ale na miarę możliwości tej fontanny i wbudowanych w nią dysz.
Jak przyznali urzędnicy, w ciągu roku wielokrotnie zdarzają się wnioski kierowane o zasilenie nagłośnienia na różne imprezy. Dzięki tej instalacji, ich zdaniem nie będzie trzeba angażować tyle pracy instalacyjnych w przyszłości.
Projekt uchwały został zaakceptowany przez radnych i trafi na środowe obrady Rady Miasta. Projekt budowy instalacji kosztować ma niespełna 45 tysięcy złotych.