W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta, przedłożono uchwałę, która przenosi środki z tegorocznego budżetu miasta na kolejny rok, a które przeznaczone są na remont wiaduktu w ciągu ul. Zabłockiego. Jak się okazuje, powodem są procedury, jakimi obłożone są inwestycje realizowane w bezpośrednim sąsiedztwie lub nad terenem należącym do kolei.
W przypadku remontu wiaduktu, jest to okres ponad 130 dni, jakie musi poprzedzać rozpoczęcie robót nad torami kolejowymi. Ponieważ w pierwszym przetargu nie zdołano wyłonić wykonawcy, a udało się to dopiero w drugim, teraz terminy te się przesuwają i prace inwestycyjne zaczną się z opóźnieniem. Wiadukt zostanie wyremontowany i pozostanie przeznaczony tylko dla ruchu pieszego.
W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta, radny Marek Zygmunt zwrócił się z pytaniem, czy nie dałoby rady wykonać w tym miejscu wiaduktu umożliwiającego przeprawę samochodów w momencie, kiedy przejazdy kolejowe na ul. Roosevelta i ul. Wierzbiczany korkują się na czas przejazdu pociągu. W odpowiedzi wiceprezydent Jarosław Grobelny przekazał, że dziennie przejeżdża tędy bardzo mało pociągów, a druga sprawa to koszty pobudowania nowej przeprawy. Obecna ekspertyza zaleca jedynie remont wiaduktu, ale w przypadku budowy nowego, trzeba byłoby wykonać obiekt zupełnie od podstaw, co szacunkowo mogłoby kosztować ponad 2 mln złotych.
Ponadto, w 2016 roku kontynuowana będzie budowa sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej wraz z instalacją wodociągową w ciągu ul. Roosevelta. Inwestycja będzie miała miejsce na odcinku od ronda przy al. Reymonta, aż do ul. Rycerskiej. Oznacza to, że być może na przełomie pierwszego i drugiego kwartału, rozpoczną się kolejne utrudnienia dla mieszkańców osiedla Arkuszewo i Róży. Jednocześnie, zgodnie z naszymi informacjami, w Wieloletnim Programie Gospodarczym w tym rejonie w latach 2019 - 2020 planowana jest budowa kanalizacji deszczowej na ul. Rycerskiej i Podkomorskiej. Na lata 2016 i 2017 zaplanowano także budowę chodnika w ciągu ul. Roosevelta.