sobota, 07 listopada 2015 15:26

Street Workout Park z opóźnieniem

 

Opóźnia się ostatnia inwestycja tegorocznego budżetu obywatelskiego. Wszystko z powodu winy wykonawcy oraz długich procedur administracyjnych.

Od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się informacje, wskazujące na pewne problemy związane z realizacją Street Workout Parku, tj. siłowni na otwartym powietrzu. Projekt, zgłoszony w ubiegłym roku do realizacji w budżecie obywatelskim, wciąż nie został zrealizowany, a termin jego wykonania zbliża się nieubłaganie - jest to 20 listopada 2015 roku.

Do ww. czasu wykonawca miał czas, by na zlecenie inwestora wykonać cały obiekt, który zlokalizowany został nad brzegiem jeziora Jelonek, pomiędzy budynkiem LOK a przepompownią przy ul. Jeziornej. Dodajmy przy tym, że zapytanie ofertowe w tej sprawie odbyło się już pół roku temu. Zgodnie z założeniami, Gnieźnieński Ośrodek Sportu i Rekreacji dał wykonawcy czas na wykonanie tej inwestycji właśnie do 20 listopada. Pod uwagę były brane bowiem różne procedury administracyjne: - Jesteśmy w kontakcie z wykonawcą, który jest świadomy tego, że wydłuży się proces inwestycyjny ale padła jednocześnie deklaracja, że wykonają zadanie w tym roku. Wiemy już, że nastąpi to z poślizgiem i na pewno będziemy ich obarczać za to karami, o czym mają świadomość. Przyznają, że zabrali się za realizację zadania za późno - przekazał Jacek Mańkowski, dyrektor GOSiR.

Obecnie sprawa utknęła na poziomie uzgodnień pomiędzy Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków a Miejskim Konserwatorem Zabytków. Jak nam przekazano, sytuacja jest cały czas monitorowana, a o opóźniającym się przebiegu inwestycyjnym wiedzą także autorzy projektu SWP. Zarówno wykonawca, jak i inwestor przekonani są, że siłownia powstanie w grudniu br.

2 komentarzy

  • Link do komentarza Misiek poniedziałek, 09 listopada 2015 10:25 napisane przez Misiek

    Może w ramach kary za opóźnienie postawiliby może jakieś drążki do podciagania nad jeż. Winiary tam pełno osób biega- sam bym się chętnie popodciagal.

  • Link do komentarza Michał89 sobota, 07 listopada 2015 20:50 napisane przez Michał89

    W jaki sposób wykonawca miał zrealizować zadanie,skoro nadal nie ma uzgodnień między wojewódzkim a miejskim konserwatorem? A czy to w ogóle normalne, żeby miejski konserwator musiał cokolwiek uzgadniać z wojewódzkim? To po co miasto zatrudnia konserwatora, jak on nie posiada takich uprawnień?

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane