Jeszcze w 2016 roku Dolina Pojednania ma zostać dokończona. Dokończona, gdyż w trakcie urządzania tego miejsca w latach 1999 - 2000, projekt przewidywał zainstalowanie ogrodzenia w miejscach, z którego jest ogólny dostęp. Z przyczyn finansowych zrezygnowano jednak z tego pomysłu: - Chcemy by ten teren był uporządkowany i bezpieczny, ale przy tym dostępny dla rodzin z dziećmi. Jest to powrót do pomysłu sprzed wielu lat, czyli ogrodzenia Doliny Pojednania ze wszystkich stron. Przypomnę, że sam projekt zakładał takie ogrodzenie, ale ze względu na koszty nie zrealizowano tego - przekazał Tomasz Budasz, prezydent Gniezna. Wejście na teren będzie możliwy jedynie w ciągu dnia, a na noc cała dolina ma być zamykana.
Ogrodzenie Doliny Pojednania będzie musiało uzyskać zgodę Konserwatora Zabytków, a w założeniach realizacja przedsięwzięcia ma nastąpić w przyszłym roku. Póki co, nie są jeszcze znane koszty całej inwestycji, jednak jak zapewniono, dopiero po jej wykonaniu będzie można przystąpić do naprawy zniszczeń i uszkodzeń, które nawarstwiały się od kilku lat. Zlikwidowana ma zostać nieużytkowana sadzawka, a ponadto naprawie trzeba poddać skarpy schodzące w dół jaru. Usunięta ma zostać także krata na tarasie widokowym, zamontowana na początku tegorocznych wakacji. W planach jest także realizacja placu zabaw wzdłuż doliny, od strony ul. św. Wojciecha.