Informacje o rezultatach kilkutygodniowych upałów, jakie trwały w lipcu i sierpniu, zostały przedstawione w trakcie posiedzenia powiatowej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska: - W całym powiecie gnieźnieńskim zostało złożonych 1495 wniosków. Komisje powołane przez wojewodę do szacowania strat, prowadziły prace związane z tym zjawiskiem i analizą jego przebiegu. W oparciu o dane Państwowego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa do 20 września br. spadło 36,1 mm wody. Od początku roku 2015 opadów było do tego okresu łącznie 326,5 mm. W sierpniu spadło 11 mm, a w lipcu 111,6 mm - przekazał Janusz Winiarski z Biura ds. Rolnictwa w Starostwie Powiatowym. Zdaniem dyrektora, susza miała wpływ na szeroki zakres upraw z terenu powiatu: okopowe, kukurydzę, ziarno i kiszonkę, a także owoce i uprawy warzywne oraz posiewy ozime.
Według danych, posiadanych przez urzędników, najwięcej zgłoszeń w sprawie suszy wpłynęło z Gminy Łubowo - 350. W Gminie Gniezno wniosków było 250, Gminie Kłecko 220, Gminie Trzemeszno 185, Gminie Witkowo 180, Gminie Mieleszyn 70, Gminie Kiszkowo 22, Gminie Czerniejewo 20 i Miasto Gniezno 8. Łącznie jest to 1495 wniosków, złożonych przez rolników do połowy września 2015 roku.
W związku z tym Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego przygotował stanowisko Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, dotyczącego podjęcia przez Prezesa Rady Ministrów oraz Wojewodę Wielkopolskiego systemowych rozwiązań w zakresie realnej pomocy rolnikom poszkodowanym w wyniku suszy: - Chcemy chronić interesy rolników i współpracować z nimi na wielu polach. Przyglądamy się i analizujemy sytuację w powiecie związaną z rolnictwem i naszym zdaniem uzasadnienie uchwały w tej sprawie jest zasadne - przyznał wicestarosta Jerzy Berlik.
(...) Należy wyraźnie stwierdzić, iż w związku z deficytem opadów oraz występowaniem wysokich temperatur doszło do obniżenia plonów zbóż ozimych, jarych, kukurydzy, w szczególności kukurydzy na kiszonkę, roślin strączkowych i okopowych, a także warzyw i owoców. Jednocześnie cały czas utrzymująca się susza sprawiła, iż rolnicy zebrali znikome ilości pasz objętościowych, pochodzących z użytków zielonych. Brak wody i wysokie temperatury spowodowały m.in. straty w uprawach kukurydzy stanowiącej drugą podstawową paszę objętościową.
Fragment treści uzasadnienia
Zdaniem działaczy, susza spowodowała straty długofalowe, gdyż niektórzy rolnicy nie będą mogli wykonać pełnego zasiewu w przyszłym roku. Odczują to też hodowcy zwierząt, które odżywiane są paszą. Na razie jednak nie da się ocenić, czy i w jakim stopniu tegoroczna susza może spowodować podwyższenie cen.
Niestety koszty poniesione na zakup brakującej paszy nie są traktowane, jako czynnik zmniejszający przychód w gospodarstwie, mimo ścisłego wpływu suszy na sytuację finansową rolników również w tym zakresie. Uzasadnione głosy niezadowolenia rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą wskazują, że w myśl przyjętych zasad, większość gospodarstw hodowlanych pozostanie bez wsparcia, ponieważ nie spełnia obligatoryjnego warunku mówiącego, iż pomoc przysługuje w gospodarstwie rolnym lub dziale specjalnym produkcji rolnej, w przypadku, gdy szkody spowodowane suszą przekroczą 30% produkcji rolnej z trzech ostatnich lat poprzedzających rok, w którym wystąpiły szkody, albo z trzech lat w okresie pięcioletnim poprzedzającym rok, w którym wystąpiły szkody, z pominięciem roku o najwyższej i najniższej wielkości produkcji. Nieurodzaj w produkcji roślinnej w tych gospodarstwach przekłada się na zwiększenie kosztów produkcji zwierzęcej, ponieważ skutkuje koniecznością zakupu pasz dla zwierząt.
Fragment treści uzasadnienia
Porównując informacje uzyskane przez meteorologów, w 2014 spadło 362,4 mm deszczu. W 2013 było to 534,9 mm: - Różnica wynosi więc 172,5 mm, a więc rok 2015 rozpoczął się dużym deficytem braku opadów, do czego przyczynił się brak śniegu czy deszczu. Do tej pory spadło jednak 326,5 mm, a więc brak opadów utrzymuje się nadal. Można powiedzieć, że susza trwa dalej - twierdzi Janusz Winiarski. Dokument, który ma zostać skierowany do władz wojewódzkich i centralnych, zostanie przegłosowany na czwartkowej sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego.
