wtorek, 26 maja 2015 08:35

Hala powoli rusza, ale za jaką cenę?

 

Powstaje od dwóch dekad. Czy w końcu doczeka się realizacji i jaki jest jej ostateczny koszt, który poniosą mieszkańcy Gniezna?

Sztandarowy projekt każdej władzy rządzącej Gnieznem, punkt na programach wyborczych, oczko w głowie urzędników – tak z ironią można było mówić o inwestycji, która od lat pozostawała jedynie na dokumentacji i protokołach ze spotkań radnych. Teraz zaczyna przybierać realnych kształtów.

Kilka tygodni temu poinformowano, że udało zdobyć się ministerialne dofinansowanie do inwestycji w wysokości 9 mln złotych. Środki te są jednak rozłożone na raty, na cztery lata inwestycyjne do 2018 roku. Choć włodarze przekonują, że do Gniezna dodatkowe fundusze mają zostać jeszcze przyznane w ramach niewykorzystanych środków, to mieszkańców najbardziej powinien interesować wysiłek poniesiony z budżetu miasta, który nie jest przecież studnią bez dna. W tym roku, zgodnie z ubiegłorocznymi przewidywaniami, zadłużenie miasta osiągnęło poziom 30% (przy dopuszczalnych ustawowo 60%).

Zwróciliśmy się z zapytaniami do Urzędu Miejskiego w sprawie pełnego kosztorysu budowy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Zabłockiego. O inwestycji rozmawiano także w trakcie ostatniej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Jak poinformował wówczas prezydent Tomasz Budasz, budowa realizowana jest w tym miejscu, w którym zakładano od lat i przy takim założeniu, jaki zawarto w projekcie. W tym względzie nic nie miało zostać zmienione.

Wartość inwestycji wynosi 36 mln 871 tysięcy złotych brutto i taki koszt obecnie jest wpisany do Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Gniezna, czyli programu zakładającego inwestycje w przyszłości i pozwalającego rezerwować odpowiednie środki. Zdaniem Magistratu hala będzie jednak tańsza: - Obecnie weryfikowany jest zaktualizowany kosztorys inwestorski, który wynosi 32.979.216 zł. Po zakończeniu weryfikacji dokonana zostanie zamiana wartości inwestycji w Wieloletniej Prognozy Finansowej - czytamy w odpowiedzi od Ani Dzionek, rzecznika prasowego UM. 

To nie koniec, gdyż środki na realizację mają być jeszcze mniejsze, a to ze względu na odjęcie podatku VAT: - Z uwagi na fakt, że inwestycja realizowana będzie przez Gnieźnieński Ośrodek Sportu i Rekreacji, wydatek poniesiony będzie w wartości netto tj. 26.812.371 zł natomiast podatek VAT w kwocie 6.166.845 zł po rozliczeniu płatności zwracany będzie na rachunek budżetu miasta.  Rzeczywisty koszt inwestycji znany będzie jednak po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego - stwierdziła Anna Dzionek.

Mimo zapewnień, że środki ministerialne niewykorzystane przez inne jednostki samorządu, mają dodatkowo spłynąć do Gniezna, trzeba wiedzieć, że maksymalna kwota dotacji nie może przekroczyć 50% wartości inwestycji, czyli 16 mln 489 tys. złotych. Skąd więc miasto pozyska niezbędne fundusze, nawet w razie otrzymania połowy środków z ministerstwa? Między innymi ze sprzedaży: - Środki własne finansujące przedmiotową inwestycję pochodzić będą ze sprzedaży mienia komunalnego  i przekształcenia wieczystego użytkowania w prawo własności (warunek ustawy o finansach publicznych ) oraz dochodów własnych miasta w tym z podatków.  Oznacza to, że czekać nas może dalsza sprzedaż mienia należącego do miasta, w tym tzw. złotego runa - działek przy ul. Poznańskiej. Urzędnicy pokładają także dzieję m.in. w realizacji inwestycji na terenach przy ul. Cegielskiego i Pomowskiej, które zostaną na dniach przeznaczone do sprzedaży. Dodajmy, że te dwa obszary w przeciągu dwóch miesięcy włączone mają zostać w Słubicko-Kostrzyńską Strefę Ekonomiczną. Mówi się o inwestorze, którzy jest żywo zainteresowany jednym z tych terenów, a o tym, że coś jest na rzeczy mówi to, że powrócono do koncepcji utworzenia drogi dojazdowej do ul. Cegielskiego od ul. Witkowskiej (fragment południowo-wschodniej ramy komunikacyjnej miasta). Prace projektowe w tym względzie są już przygotowywane.

Inną sprawą jest sama idea powstania hali widowiskowo-sportowej oraz jej lokalizacja na terenie osiedla mieszkaniowego. Na ostatniej komisji jeden z radnych koalicji określił krytyków budowy hali osobami „nieuleczalnie chorymi”, gdyż jego zdaniem o tę inwestycję miasto stara się od dwóch dekad. Rzecz w tym, że krytycy dostrzegają fakt iż zadłużenie miasta nigdy nie było tak duże, a i potrzeby inwestycyjne od tego czasu mogły się zmienić. Nikt też nie dyskutuje o estetyce hali, której bryła będzie dominować w otoczeniu, a efektywność jej wykonania nie będzie odbiegać od hali powstałej w Mogilnie. Zdaniem wielu, miasto zasługuje na coś, co będzie przyciągać wzrokiem, a powstanie coś zgodnego z szeregowym projektem.

Obecnie ruszył przetarg GOSiR na wyłonienie inwestora zastępczego dla projektu budowy hali widowiskowo-sportowej. Prace mają ruszyć najprawdopodobniej w trzecim kwartale tego roku.

10 komentarzy

  • Link do komentarza senior czwartek, 28 maja 2015 00:50 napisane przez senior

    Takie wypowiedzi jak byłej radnej czyta się niestety z wielkim smutkiem. I smutek ten jest jeszcze większy, gdy się słyszało w kampanii samorządowej wyborczej tyle zła o poprzedniku, a potem honoruje się go wysokimi apanażami twierdząc, ze był niezwykle zaangażowanym gospodarzem z ktorego bogatego doświadczenia obecny lokator jego gabinetu korzysta. Ten faryzeizm młodych aparatczyków poraża! Pisze Pani o delegacji do Szwecji. A czy doczekamy się jakiegoś sprawozdania słuzbowego z delegacji obecnego prezesa TBSu do Chin i Azerbejdżanu? W jakim celu odbył się ten wyjazd i jaki przyniósł naszemu miastu owoce?

  • Link do komentarza obserwator czwartek, 28 maja 2015 00:05 napisane przez obserwator

    Pani Mario prawda jest też taka , że od wielu długich lat nie mamy prawdziwego gospodarza. Człowieka, który kochałby nasze miasto a praca dla niego byłaby przyjemnością.
    To co dzieje się w Gnieźnie jest katastrofą gospodarczą i społeczną. Brak kompetencji, kwalifikacji, odpowiedzialności to elementy, które cechują obecną koalicję PO-SLD. Rozsada stanowisk to żenujący spektakl, który wpływa na demoralizację młodzieży. Wszelkie akcje charytatywne szumnie reklamowane przez radnych to bezpośrednia okazja do promocji własnej. Zbiórki pieniędzy wśród młodzieży na terenach szkół to kolejny przejaw wykorzystania obywateli na maxa. Co nam mieszkańcom się należy, nic się nie należy. Mamy tylko obowiązek na nich głosować i bić brawo. W innym przypadku zostajemy wykluczeni, zastraszeni, stłamszeni. Wracając do tematu hali to za tych rządów ona nie powstanie. Nie powstanie bo nikomu po wyborach na tym nie zależy. Miejsca pracy mają i to wystarczy. Do innych prac oni nie nadają się.

  • Link do komentarza Maria wWchniewicz środa, 27 maja 2015 22:24 napisane przez Maria wWchniewicz

    Jakiś czas temu władze naszego miasta partnerskiego w Szwecji zaprosiły przedstawicieli naszego miasta na otwarcie hali widowiskowo-sportowej w tym miescie. Byłam w tej delegacji i byłam oczarowana lekkością budowy, pomysłowością możliwości wykorzystania tego obiektu i kosztami, które naprawdę nie były wysokie.Coś, co Gnieznu bardzo by się przydało i wystarczyłoby na wiele długich lat. Sądziłam, że po powrocie nasze władze zainteresują się takim projektem i w ciagu 2-3 lat wybudują taką halę. Niestety, z naszej gnieźnieńskiej delegacji chyba nikt nie był zainteresowany nie tylko tą halą (bo mieliśmy okazję zapoznać się także z innymi ciekawymi budowlami), bo gdy na sesji zdawałam sprawozdanie z naszego wyjazdu, to część radnych nie była w ogóle ciekawa i przeszkadzała nawet podczas mojej wypowiedzi. I proszę sobie wyobrazić, ze po kilku latach zwrócono sie do mnie z prosbą o folder ze zdjęciami i szkicami tej hali, bo tylko ja zabrałam to ze sobą do Gniezna. Oczywiście, że to nie była dokumentacja, ale mógł stanowić podstawę do opracowania własnie podobnego projektu,na który na pewno nasze miasto byłoby stać.Tak wygląda niestety prawda o zaangażowaniu poszczególnych decydentów w rozwój naszego miasta.

  • Link do komentarza Stach środa, 27 maja 2015 21:08 napisane przez Stach

    To są tylko przedwyborcze (czytaj: przedparlamentarne) obietnice. Kto jeszcze wierzy PO? No kto??????????????

  • Link do komentarza matka środa, 27 maja 2015 20:47 napisane przez matka

    zastanawia mnie fakt intensywnego budowania hal -boisk przy szkołach, skoro szkoły prędzej czy później będą "wygaszane" bo i uczniów mniej, a i niektóre szkoły - budynki nie będą spełniały wymogów nowoczesnej - bezpiecznej szkoły /szk. nr 2 czy gim nr 1/ zamiast zbudować jedną konkretną halę na te 2-3,5 tys widzów, która spełniałaby zadanie ośrodka sportowego z prawdziwego zdarzenia, a przy szkołach wystarczyło tylko unowocześnić boiska istniejące, to Gniezno rozmieniło na drobne swój sportowy potencjał budując halę w środku mieszkaniowej dzielnicy, bez przyzwoitego parkingu, do której dzieci będą musiały dojść ze szkoły, tracąc na to przerwę i część lekcji, jaki to miało sens??? albo dwie szkoły podstawowe położone obok siebie, każda ma swoją halę i boiska małe, zamiast dla obu postawić jedną przyzwoitą halę np. z basenem tylko dla swoich uczniów i zrobić jedno wspólne ale porządne boisko?? ale nie ambicje chorych dyrektorów każdej ze szkół i lokalnych politykierów wzięło górę i tak obie szkoły mają małe przepraszam g... hale, boiska, same mieszczą się w starych budynkach, o bardzo niskim standardzie, a uczniów w centrum coraz mnie...

  • Link do komentarza jawiemlepiej wtorek, 26 maja 2015 11:53 napisane przez jawiemlepiej

    Nie bardzo wiadomo, po co i dla kogo w Gnieźnie trzeba budować dużą halę z dużą widownią. Może raz w roku uda się ją zapełnić miłośnikami jakichś bijatyk w stylu MMA? Jakiś Pudzian zaszczyci Pierwszą Stolicę albo jakieś discopolo? Możliwe, że właśnie o to chodzi?
    W tym mieście nie ma od kilkudziesięciu lat takiej drużyny w sportach halowych, która zapewniłaby stale widownię na 1000 osób. Imprezy rozrywkowe nie mają zwykle obsady w istniejących salach I LO, teatru, MOK czy ESTEDE. W największych miastach pobudowano nowoczesne "areny" i sale koncertowe, do których trzeba dopłacać i równocześnie je spłacać. W poznańskiej "Arenie" wydarzeniami są koncerty Czerwonych Gitar czy Smokie, imprezy sportowe to jakieś kręgle czy kometka.
    Tymczasem ludzie potrzebują sal gimnastycznych na osiedlach, fitnesów, sal szkolnych do w-f, ścieżek rowerowych i do biegania, torów rolkowych, boisk do koszykówki obok bloku itp..
    Ta hala ma zaspokoić co najwyżej ambicje kilku działaczy sportowych, głównie tzw. leśnych dziadków z poprzedniej epoki, którzy dorwali się do władzy i nie chcą odpuścić. Niech swoje ambicje zaspokajają sobie za własne pieniądze. Gniezno nie musi robić nic na pokaz, aby mu zazdroszczono w Mogilnie. Powinno mieć więcej ambicji, np. jak stać się miastem wygodniejszym i tańszym do mieszkania od Poznania.

  • Link do komentarza Edi wtorek, 26 maja 2015 10:55 napisane przez Edi

    a dlaczego ma być hala sportowa jak w Mogilnie na 880 miejsc ? dlaczego w Gnieźnie raz nie zrobią czegoś porzadnie i wybudować halę sportowo widowiskową na 2000-5000 miejsc ? dlaczego u nas nie ma jakiegoś amfiteatru porządnego z dachem, nie organizuje się imprez ogólnokrajowych ? byłem raz jak były kabarety na stadionie żużlowym , jakie to było żenujące siedzieć na tych ściśniętych krzesełkach ustawionych na tym klepisku, deszcz zaczął padać i ludzie uciekli, nawet kabareciarze mieli ubaw z występów na stadionie żużlowym

  • Link do komentarza nadinspektor Gerwazy wtorek, 26 maja 2015 10:09 napisane przez nadinspektor Gerwazy

    mamusia jest napisane że jak w Mogilnie, zobacz w necie są fotki i opis tej hali w Mogilnie i prawie ten sam koszt, prosta bryła , w środku trochę więcej miejsca jak w tej sali sportowej co ją kończą przy ul. Świętokrzyskiej. Jak mamy równać do 12 tysięcznego Mogilna to szału nie ma.

  • Link do komentarza mamusia wtorek, 26 maja 2015 09:16 napisane przez mamusia

    Można gdzieś zobaczyć projekt hali ?

  • Link do komentarza runner wtorek, 26 maja 2015 08:49 napisane przez runner

    kredyt będziemy spłacać latami, nawet jak budzik przestanie budzić!! Boże, ludzie wyborcy budzika jacy wy jesteście naiwni!!

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane