Dyrektorzy z Urzędu Marszałkowskiego rozkładają ręce, a niektórzy lokalni działacze i przedstawiciele gnieźnieńskiego samorządu podejrzewają złą wolę. Pojawiły się też oskarżenia o arogancję względem mniejszych miast, którym coś obiecano, a następnie się z tego wycofano. Mowa o ok. 33 milionach złotych, które w ramach programu Obszarów Strategicznych Interwencji, miały zostać przeznaczone na wyposażenie szpitala w Gnieźnie.
12 maja w Starym Ratuszu odbyło się dwugodzinne spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele lokalnego samorządu, parlamentarzyści oraz przedstawiciele z Urzędu Marszałkowskiego. Odbyło się ono za zamkniętymi drzwiami i dziennikarzy nie dopuszczono do uczestnictwa w nim, jednak atmosfera w jego trakcie była na tyle gorąca, że co chwilę działacze wychodzili i wchodzili na obrady. Pierwsze wnioski nie napawały optymizmem, co potwierdziły wypowiedzi po zakończeniu spotkania: Środków z OSI na wyposażenie szpitala nie będzie.
Spotkanie rozpoczęło się od wyjaśnień Grzegorza Potrzebowskiego, dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej UMWW, który zgromadzonym wyjaśnił założenia OSI oraz sposobów jego realizacji. Po raz kolejny użyto argumentu mapy zdrowotnej Polski, która dopiero jest w realizacji, a bez istnienia której nie ma mowy o przekazywaniu jakichkolwiek pieniędzy na wyposażenie szpitala. Wypowiedzi te zbulwersowały m.in. posła Zbigniewa Dolatę: - To, co usłyszeliśmy z ust przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, to klasyczny przykład arogancji władzy. Zasady, które Urząd Marszałkowski określił przy konstruowaniu OSI były takie, że ma to być wynegocjowane pomiędzy województwem, a samorządem. Samorząd porozumiał się w sprawie swoich potrzeb, stawiając na samej górze szpital, a dzisiaj przyjeżdża dyrektor z Urzędu Marszałkowskiego i mówi, że nie. W dowód poseł przedstawił dokumenty i założenia programu OSI.
Przypomnijmy. W 2014 roku w ramach Obszarów Strategicznej Interwencji, Zarząd Powiatu oraz władze Miasta podpisały porozumienie z pozostałymi gminami na terenie powiatu gnieźnieńskiego, w sprawie wspólnego programu pozyskiwania funduszy z OSI. Priorytetem miało być wyposażenie szpitala powiatowego w Gnieźnie. Uproszczając: powiat miał wybudować szpital z własnych pieniędzy, a z zewnętrznych funduszy miały trafić środki na zakup niezbędnych urządzeń, aparatury czy wyposażenia lecznicy. To pierwsze jest w fazie realizacji, to drugie – właśnie wycofano. Pierwsze sygnały w tej sprawie pojawiły się już przed miesiącem, a pod koniec kwietnia o potrzebę wspólnych rozmów zaapelował m.in. radny sejmiku Krzysztof Ostrowski.
Nie uległo żadnej zmianie jakiekolwiek podejście Województwa do możliwości finansowania, ale cały czas wskazywaliśmy na spotkaniach w ubiegłym roku, że jeśli chodzi o finansowanie służby zdrowia w ramach OSI, będzie to bardzo trudne - przekazał Grzegorz Potrzebowski. Jak wyjaśnił, priorytetem jest szpital w Poznaniu: - Dziś na spotkaniu przedstawiłem, że jeżeli priorytetową inwestycją w zakresie ochrony zdrowia jest szpital wojewódzki, którego dofinansowanie ma sięgać 60-70 milionów euro, to pozostaje kwota niecałych 30 milionów euro do podziału na całe województwo w zakresie służby zdrowia. To nie są tylko pieniądze dla Gniezna.
Względem Urzędu Marszałkowskiego pojawiły się zarzuty o niedoprecyzowanie dokumentacji, która informowała o środkach OSI, a także działaniu na własną rękę. Cała ta sytuacja to moim zdaniem zaprzeczeniem samorządności. Jest to kompletny brak szacunku dla powiatów i gmin. Najpierw obiecano pewne rzeczy, a potem się okazuje, że ich wykonać się nie da - stwierdziła starosta Beata Tarczyńska. Jak dodała, jej zdaniem Urząd Marszałkowski niepoważnie traktuje mniejsze samorządy.
Nerwowa atmosfera udzieliła się wszystkim uczestnikom spotkania, jednak najwięcej kwestii w sprawie OSI poruszali najbardziej zainteresowani tematem – przedstawiciele miasta i powiatu. Jak się okazuje, środki w ramach OSI nie będą mogły trafić także na inne inwestycje, jak chociażby drogi: - Sytuacja jest rzeczywiście napięta, dlatego że pierwsze informacje jakie otrzymaliśmy mówiły jedynie o braku możliwości wyposażenia szpitala - przyznał wiceprezydent Jarosław Grobelny. Jak dodawali uczestnicy spotkania, widząc jedność lokalnych działaczy i przedstawicieli samorządu, urzędnicy z Poznania odpuścili nieco i wskazali inne możliwości rozwiązania problemu: - Wniosek jest taki, że przy przychylności Zarządu Województwa, taka możliwość jednak będzie. Z tych około 30 milionów euro, które mogą zostać na ochronę zdrowia w województwie, chcemy przekonać Zarząd, żeby mimo tego te środki przeznaczyć na szpital gnieźnieński, bo nasz powiat jest jednym z największych w Wielkopolsce - stwierdził Jarosław Grobelny.
Mamy poważny problem, ale jest szansa w postaci mandatu negocjacyjnego, który pozwoli nam zawalczyć o te środki jedynie w przypadku zjednoczenia się we wspólnym celu - stwierdził senator Piotr Gruszczyński. To połączenie sił było wyraźnie widoczne w trakcie spotkania, o czym przekonywali jego uczestnicy: - Jak było widać dzisiaj na spotkaniu, na nasze szczęście w trudnych chwilach jest zgodność co do celu całości. Wspólnie wszyscy wyraziliśmy oburzenie takim obrotem spraw i nagle okazało się, że jednak możemy negocjować, ale decyzja i tak zależy od Urzędu Wojewódzkiego - stwierdził Krzysztof Ostrowski, radny sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Jego zdaniem, użycie argumentu mapy potrzeb zdrowotnych, która jest dopiero w realizacji, jest niepoważne: - Nie wyobrażam sobie, aby na takiej mapie nie pojawiło się Gniezno - przyznał Krzysztof Ostrowski.
Trzeba przyznać, że ubyło optymizmu, ale mimo to należy być dobrej myśli. Jeśli ustalenia ze spotkania zostaną wprowadzone w życie, to mimo wszystko wierzę, że uda się osiągnąć wspólny cel i wywalczyć pieniądze dla szpitala - przyznał Krzysztof Bestwina, p.o. dyrektora Zakładu Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie.
W trakcie dyskusji wyłoniła się propozycja, aby sygnatariusze gnieźnieńskiego porozumienia ws. OSI spotkali się z całym Zarządem Województwa Wielkopolskiego. Wówczas przedstawiciele obu stron mają przedstawić swoje argumenty, aby odnaleźć wspólne cele i możliwe inne źródła finansowania dla wyposażenia szpitala (jeśli nie ma to być OSI). Dalsze decyzje w tej sprawie mają zapaść w najbliższym czasie, a decyzje ws. OSI mają zapaść w czerwcu br. O sprawie będziemy informować.