Jesteś tutaj:Gospodarka Zamiast skrzyżowania z ul. Bluszczową może być prawoskręt
środa, 23 lutego 2022 10:11

Zamiast skrzyżowania z ul. Bluszczową może być prawoskręt

 
Zamiast skrzyżowania z ul. Bluszczową może być prawoskręt wyjazd z ul. Bluszczowej w ul. Poznańską

Mieszkańcy zbierają podpisy, a urzędnicy wskazują na przepisy. O tym, czy na ul. Poznańskiej będzie nadal skrzyżowanie z ul. Bluszczową, decyzja w zasadzie jeszcze nie zapadła.

Mieszkańcy os. Skiereszewo, a w zasadzie osoby mieszkający w rejonie ul. Bluszczowej oraz przedsiębiorcy z tej okolicy, stanowczo opierają się pomysłowi likwidacji skrzyżowania z z ul. Poznańską. Taki plan przewiduje koncepcja budowy ul. Kozala, która docelowo ma "przejąć" obecny ruch z ul. Bluszczowej i jednocześnie skomunikować ze sobą tereny inwestycyjne na pustej jeszcze przestrzeni obok szpitala "Dziekanka". Mieszkańcy dojazd mieliby zapewniony ul. Poprzeczną lub "bisówką", dochodzącą do posesji.

- Miasto Gniezno, w związku z tym, że ul. Bluszczowa włącza się w ul. Poznańską, wystąpiło do WZDW z wnioskiem o uzgodnienia. Pierwotnie wystąpiliśmy z wnioskiem o uzgodnienie takie, które pozostawiało ul. Bluszczową skomunikowaną z ul. Poznańską, podobnie jak ul. Topolowa - mówił wiceprezydent Jarosław Grobelny. 

W tym miejscu stykają się cztery plany zagospodarowania przestrzennego. Ich składowa przewiduje budowę nie tylko ul. Kozala, ale także dalszego odcinka, przechodzącego na drugą stronę ul. Poznańskiej w kierunku Piekar i dalej w stronę ul. Żerniki, tworząc łącznik między osiedlami. W jednej z uchwał zawarto, że docelowo oznaczałoby to zamknięcie wyjazdu z ul. Bluszczowej i Topolowej, które byłyby włączone w nowe drogi, łączące się z ul. Poznańską. Obecnie jednak planuje się budowę tylko ul. Kozala, ale na przeszkodzie stoją przepisy - odległości między skrzyżowaniami w przypadku dróg tej kategorii, co ul. Poznańska, powinny wynosić 400 metrów. Tymczasem między ul. Kozala a Bluszczową byłoby to tylko 100 metrów.

- Decyzja WZDW, która spowodowała, że przeszliśmy do drugiego rozwiązania, czyli zamknięcia ul. Bluszczowej, wynikała z przepisów dotyczących usytuowania skrzyżowań na drogach publicznych, która mówi iż te skrzyżowania powinny być oddalone od siebie o co najmniej 400 metrów. Takie uzgodnienia Miasto dostało i takie zmiany w koncepcji zostały przyjęte i takie zostały przedstawione w specyfikacji zamówienia w zakresie projektowania - dodał Jarosław Grobelny. Jak zaznaczył, plan zagospodarowania przestrzennego z 1999 roku nie obejmuje skrzyżowania ul. Poznańskiej z ul. Bluszczową, przez co nie należy wiązać narysowanego na planie połączenia dróg z ich stanem prawnym. Nadmienił iż przekazując pierwsze informacje o przewidywanej budowie ul. Kozala, publicznie mówiono o konieczności zamknięcia wyjazdu z ul. Bluszczowej. 

Jak zaznaczył wiceprezydent, mieszkańcy w sprawie skrzyżowania z ul. Bluszczową byli już wcześniej w Urzędzie Miejskim i mieli wyjaśnione te wszystkie kwestie. Dodał jednak, że Miasto jest otwarte na stworzenie dodatkowego rozwiązania, jakie niedawno wykonano w rejonie skrzyżowania z ul. Warzywną. Chodzi o powstanie prawoskrętu z ul. Poznańskiej na ul. Bluszczową.

- Wystąpiliśmy po raz kolejny do WZDW o to, by jeszcze raz rozważyć pozostawienie ul. Bluszczowej otwartej, tak jak jest to dzisiaj, być może z synchronizacją sygnalizacji świetlnej. Jeśli nie byłoby przychylności, to zaproponowaliśmy prawoskręt, a więc takie rozwiązanie, jakie jest na ul. Warzywnej. Pytanie, czy uzyskamy na to zgodę - to będzie zależało od WZDW. Być może trzeba będzie sięgnąć po odstępstwo do Ministra - dodał wiceprezydent. Przyznał iż szanse na to są względnie małe. Samo powstanie prawoskrętu zapewniłoby dojazd z ul. Poznańskiej (od strony Poznania), który jest najbardziej oczekiwany. Dojazd od strony miasta prowadziłby jednak przez ul. Kozala. Na ewentualne dalsze decyzje przyjdzie poczekać w najbliższych tygodniach. 

1 komentarz

  • Link do komentarza realista czwartek, 24 lutego 2022 10:27 napisane przez realista

    przewiduje budowę nie tylko ul. Kozala, ale także dalszego odcinka, przechodzącego na drugą stronę ul. Poznańskiej w kierunku Piekar i dalej w stronę ul. Żerniki, tworząc łącznik między osiedlami. W jednej z uchwał zawarto, że docelowo oznaczałoby to zamknięcie wyjazdu z ul. Bluszczowej i Topolowej, które byłyby włączone w nowe drogi, łączące się z ul. Poznańską. OBECNIE JEDNAK PLANUJE SIĘ WŁACZNIE ul. Kozala, Jak by to powiedzieć . NIE WIERZĘ vice prezydentowi Jarosławowi GROBELNEMU. Ulica Wrzesińska także przez Artyleryjską miała być połączona z ulicą Witkowską ! i co? I NIE JEST. Bo jeden sprytny radny miejski dzięki swoim znajomością to połączenie zablokował. Jeżeli Jarosław Grobelny w tamtej sprawie "dał się przekonać" na NIE , to i w tej sprawie nie dotrzyma słowa. !!!!!

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane