Stronami porozumienia są przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów systemu oświaty, szkolnictwa wyższego i nauki, jednostek finansowych i budżetowych inwestorów i branży – Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej a także przedstawiciele administracji rządowej: Minister Klimatu i Środowiska, Minister Aktywów Państwowych, Minister Obrony Narodowej, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Minister Infrastruktury, Minister Edukacji i Nauki, Minister Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Rozwoju, Pracy i Technologii, Pełnomocnik Rządu ds. OZE.
Offshore to także kwestia magazynowania energii w wodorze. Dlatego do porozumienia przystąpiła Polska Grupa Wodorowa z Gniezna, która chce wytwarzać wodór z odpadów komunalnych a także magazynować energię w wodorze.
Porozumienie sektorowe było inspirowane brytyjskim porozumieniem tzw. Offshore Sector Deal. Zostało wypracowane dzięki dobrej woli wielu stron działających zgodnie w niewiele ponad rok. To przykład bardzo dobrej współpracy między obecnymi i przyszłymi inwestorami oraz operatorami morskich farm wiatrowych w Polsce i przedsiębiorcami zaangażowanymi w dostawy dla przygotowania, realizacji i eksploatacji projektów offshore wind.
Teraz jest czas by jak najwięcej firm z Wielkopolski wykorzystało szansę jaką daje budowa farm na morzu. Z Wielkopolski list podpisali m.in.: producent dronów w kształcie skrzydła Poldrone z Gniezna oraz Polska Grupa Wodorowa. Wielkopolska ma potencjał, który można wykorzystać na rzecz budowy nowej infrastruktury i wygrać konkurencję z firmami z Polski.
- Offshore daje szansę na tworzenie dobrze płatnych miejsc pracy zarówno na produkcji, budowie jak i późniejszym utrzymaniu instalacji. Dlatego dziś nie należy dyskutować czy ale jak przygotować się do wykorzystania tej szansy. Uczelnie oferują już kierunki związane z OZE, teraz czas na szkoły zawodowe edukujące kadry w tym obszarze - mówi Łukasz Szeląg, doradca biznesowy.
Infrastruktura na Bałtyku wymaga zabezpieczenia i monitoringu z powietrza. W tym szansę dla siebie widzą startupy z branży dronowej. Polski producent Poldrone z Gniezna buduje drony w kształcie skrzydła, które ułatwiają pracę na etapie projektowania inwestycji, budowy infrastruktury a następnie kontroli i serwisu. Poldrone jest członkiem Wielkopolskiej Izby Gospodarczej.