Temat przebudowy ul. Kłeckoskiej, a przy tym także wykonania niezbędnej tam sieci kanalizacyjnej w ciągu całej drogi, od czasu do czasu jest poruszany przez radnego Janusza Brzuszkiewicza. Kilka tygodni temu w interpelacji pisanej w tej sprawie otrzymał odpowiedź od Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, która jednoznacznie wskazuje iż przebudowa drogi nie nastąpi w najbliższym czasie. - Mając na uwadze właściwe dysponowanie środkami przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, przeprowadzenie docelowego remontu ul. Kłeckoskiej w Gnieźnie będzie możliwe po wykonaniu przez gminę miejską na przedmiotowym odc. drogi kanalizacji wodno-sanitarnej - czytamy w odpowiedzi.
W miniony czwartek, podczas Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska, radny zwrócił uwagę, że obecnie z wolnych środków w budżecie miejskim (12 mln złotych) przeznacza się duże pieniądze na zieleń miejską i inne zadania, które nie są aż tak potrzebne, jak wykonanie niezbędnych inwestycji w postaci chociażby remontu ul. Wierzbiczany czy właśnie prac na ul. Kłeckoskiej.
- Kolejna sprawa to Dolina Pojednania. Czy naprawdę w mieście my nie mamy innych potrzeb? Według mnie, cała wschodnia część miasta nie dysponuje kanalizacją sanitarną, nie mówiąc już o ul. Kłeckoskiej, do której wracam bez przerwy, bo każdy mi mówi, że ta droga jest wojewódzka i tego "nie idzie". Wodociągi nie są w stanie mi powiedzieć dzisiaj, kiedy są w stanie zacząć przygotować koncepcję tego, jak ma wyglądać sieć kanalizacji sanitarnej i burzowej w ul. Kłeckoskiej, gdzie to jest cały ciąg kanalizacji, który idzie aż do granic miasta Gniezna. Jest nowe rozbudowane osiedle i gmina Gniezno też jest zainteresowana tym, aby włączyć swoje tereny do tej kanalizacji - stwierdził Janusz Brzuszkiewicz.
Wiceprezydent Jarosław Grobleny odparł: - Ulica Kłeckoska na dzień dzisiejszy jest ulicą wojewódzką. Żeby zrealizować tę inwestycję, zupełnie poważnie mówiąc, musielibyśmy mieć partnera po stronie WZDW, żeby wspólnie zrealizować tę inwestycję. Nie wyobrażam sobie dzisiaj, byśmy wyrzucili około 10-12 milionów na to, by na całej długości odtworzyć nawierzchnię i wybudować za WZDW tzw. kanalizację deszczową - stwierdził, wskazując iż sanitarna powinna stać po stronie Miasta, ale już deszczowa po stronie zarządcy drogi: - Jak popatrzycie państwo z dystansu i bez emocji, to zauważycie państwo iż koszt po stronie WZDW byłby większy niż koszt po stronie tak naprawdę kładącego kanalizację - mówił Jarosław Grobelny dodając iż koszt prac na całej ul. Kłeckoskiej wyniósłby tyle samo co na ul. Roosevelta, a więc około ponad 20 mln złotych: - Pytanie jest, czy dzisiaj, nie będąc właścicielem tej drogi, mamy ponieść całkowite koszty realizacji kanalizacji sanitarnej tylko dlatego, żeby rozwiązać problem przejściowo Gminy Gniezno i częściowo naszych mieszkańców? Dalej wiceprezydent odparł iż Dolina Pojednania zrealizowana miała zostać już w latach poprzednich, ale środki na to zadanie były przesuwane z uwagi na inne konieczne wydatki.
Jak przyznał potem Jarosław Grobelny, sytuacja może się zmienić w momencie, gdyby ul. Kłeckoska przeszła pod inny zarząd drogi. Kiedy by to mogło nastąpić? Daty nikt nie podał. Tak jak nawet orientacyjnego czasu, kiedy kanalizacja mogłaby w ogóle powstać. Mieszkańcy muszą więc czekać. Obecnie, jak można przeczytać w odpowiedzi na wspomnianą interpelację, ul. Kłeckoska może liczyć jedynie na realizację "remontu cząstkowego" tj. łatania lub frezowania najbardziej uszkodzonych fragmentów.