Przez kilka miesięcy zmotoryzowani jadący ul. Kostrzewskiego mieli okazję oglądać prace ziemne, prowadzone w rejonie tej drogi od rejonu cmentarza aż po muzeum. Na całej długości prowadzone były roboty związane z wykonaniem nowego kanału ściegowego, który ma pełnić bardzo istotną rolę dla zachodniej części miasta. Wykopy były prowadzone metodą podziemnego przecisku na głębokości około 8 metrów.
- Wydawałoby się, że to nic wielkiego, natomiast z punktu widzenia Jeziora Jelonek jest to inwestycja niezwykle kluczowa i ważna, na którą czekaliśmy od dłuższego czasu. Sytuacja do tej pory wyglądała w ten sposób, że przy ul. Dalkoskiej było zespolenie właściwie czterech kolektorów sanitarnych, przy czym schodziły się tam też kolektory ogólnospławne, prowadzące wodę deszczową i ścieki kanalizacyjne. To powodowało przy nawalnych deszczach dość duże problemy, bowiem dochodziło nawet do takich sytuacji, że następowało przelewanie tej mieszaniny do Strugi Gnieźnieńskiej, a to dalej niestety przez lata ubiegłe wpadało do Jeziora Jelonek - przyznał wiceprezydent Jarosław Grobelny.
O ile stan wody w popularnej "Wenecji" od kilku lat podlega poprawie przy współpracy podjętej swojego czasu, o tyle każda intensywna ulewa wciąż przysparzała problemów: - Ilość ścieków wpływających do węzła sanitarnego przy ul. Dalkoskiej wciąż była zbyt duża, szczególnie w sytuacjach powiedzmy nawalnego deszczu. Dlatego też po przeanalizowaniu możliwości i analizach, jak przeprowadzić tę inwestycję, zapadły decyzje iż PWiK podejmie się tego działania. Zaprojektowano kolektor, który ma długość prawie 800 metrów - przekazał Jarosław Grobelny. Kanał zaczyna się w rejonie parkingu cmentarnego i prowadzi aż za budynek Muzeum Początków Państwa Polskiego. W trakcie prac natrafiono na różne przeszkody, które przedłużyły czas realizacji inwestycji. Koszt całości wyniósł 6 mln złotych, przy czym PWiK pozyskało 4,5 mln złotych z kredytu pozyskanego w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska, która będzie umorzona w 10%. - W aspekcie rewitalizacyjnym jeziora było to działanie niezwykle ważne i potrzebne dla tego ekosystemu - dodał wiceprezydent.