Petycję w imieniu mieszkańców os. Arkuszewo złożono pod koniec listopada w Urzędzie Miejskim. Jak informują w swoim piśmie, proszą o rozpoczęcie remontu ul. Wierzbiczany, która stanowi główną drogę tego osiedla i jednocześnie wyjazdową z miasta, podobnie jak ul. Roosevelta. O ile ta druga w ostatnich latach doczekała się całej infrastruktury, nowej jezdni i chodnika, o tyle ta druga jest w coraz gorszym stanie.
- Zarówno jezdnia jak i pobocze wymagają natychmiastowej interwencji. Należy zaznaczyć, że remont tej ulicy planowany był na lata 2019-2020. Niestety, położono tylko kawałek nakładki bitumicznej, która zdecydowanie nie poprawia istniejącego stanu rzeczy. Naszym zdaniem została ona wykonana nie tylko po to, by możliwy był objazd na czas remontu ul. Roosevelta, ale w celu odsunięcia remontu naszej ulicy na dalsze lata - informują mieszkańcy. Przypomnijmy iż plan przebudowy tej drogi pojawił się już w 2015 roku, kiedy to wszczęto postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Wówczas informowaliśmy, że na odcinku 1266 metrów mają powstać dwa ronda na skrzyżowaniu z ul. Wschodnią oraz ul. Pszeniczną, a ponadto dwa kolejne z ul. Mazowiecką i Kasztelańską mają być wyniesione. Nadmieńmy, że mowa tu tylko o "miejskim" odcinku ul. Wierzbiczany, a więc od ul. Wschodniej do granic miasta.
Projekt przebudowy ulicy został także ujęty w Wieloletnim Programie Gospodarczym na lata 2017-2020, ale inwestycji nie wykonano. - Na ul. Wierzbiczany jest coraz większy ruch. Rodzice z dziećmi boją się pójść na pobliski plac zabaw i boisko Orlik, ponieważ nie ma tam chodnika i jest to bardzo niebezpieczne. Ludzie starsi i dzieci dojeżdżające do szkoły mają ogromne problemy, by wysiąść z autobusu, bo jest po prostu za wysoko. Często wysiadają wprost w kałuże, których jest bardzo dużo po opadach deszczu, a latem przy słonecznej, upalnej pogodzie w powietrzu unosi się niebezpieczny kurz - piszą autorzy petycji dodając, że od września 2021 roku przy tej ulicy ma zacząć funkcjonować przedszkole, które będzie dodatkowo wymagało zapewnienia bezpieczeństwa dla poruszających się tą drogą.
W odpowiedzi na petycję prezydent przekazał na wstępie w zasadzie te same informacje, które zawarto w petycji. Nadmienił jednak, że ułożenie nakładki asfaltowej trzy lata temu miało określony cel: - Realizacja powyższego zadania wyniosła 195 000,00 zł i poprawiła stan nawierzchni. Decydując się na to wzmocnienie jasno komunikowaliśmy, że przebudowa ul. Wierzbiczany zostanie przełożona w czasie, ze względu na poprawę stanu nawierzchni i wydatkowane środki - przekazał Tomasz Budasz.
Nadmieńmy jednak, że ułożenie nawierzchni nie objęło całego odcinka, który planowany był do remontu, a jedynie do ul. Pszenicznej. Na dalszym fragmencie aż do granicy miasta droga w zasadzie z dnia na dzień jest w coraz gorszym stanie, szczególnie przy poboczach, gdzie pojawia się dużo wyrw i dziur. Według danych z bazy SEWIK, od listopada 2017 roku (tj. po wykonaniu nowej nakładki) do lutego 2020 roku, na dalszym odcinku ul. Wierzbiczany doszło do co najmniej 10 zdarzeń związanych z wjechaniem w dziurę na uszkodzonej nawierzchni - a są to tylko zdarzenia oficjalnie zgłoszone.
- Wykonana dokumentacja na planowaną w przyszłości przebudowę musi jednak zostać dostosowana do zmian w rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki (wprowadzonych we wrześniu 2019 roku) w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich sytuowanie oraz do nowo powstałej zabudowy przy ul. Wierzbiczany. Zakładamy, że przebudowa ul. Wierzbiczany będzie możliwa po uzyskaniu dofinansowania zewnętrznego, o którego przyznanie będziemy się starać do końca 2023 roku - informuje prezydent.
Jak dalej dodał włodarz, obecnie Miasto Gniezno uzyskało dofinansowanie na przebudowę ul. Wolności, a w dalszej kolejności starań o środki jest ul. Graniczna (w związku z budową skrzyżowania z planowaną nową drogą prowadzącą przez Las Miejski), a dalej ul. Kokoszki (odcinek od ul. Wrzesińskiej do ul. Kostrzewskiego), po której jest ul. Wierzbiczany. Można więc sądzić, iż mieszkańcom daje się nadzieję, że przebudowa drogi na os. Arkuszewo to perspektywa najbliższych trzech lat.