Ul. Wolności jeszcze 30 lat temu nie stanowiła żadnej ważnej arterii. Docelowo jej funkcję miał pełnić łącznik na przedłużeniu ul. Kostrzewskiego, przecinający os. Grunwaldzkie do ul. Witkowskiej. Ostatecznie jednak droga ta nie powstała, a cały ruch został przeniesiony na ul. Wolności, która jednak nigdy nie była zbudowana w tym celu, by obsługiwać tranzyt przechodzący przez miasto. Niejednokrotnie niektórzy urzędnicy wspominali, że powstała ona w zasadzie "na piasku" i aby mogła dalej służyć, od dawna wymaga gruntownej przebudowy.
O środki na dofinansowanie przebudowy odcinka ul. Wolności o długości 1,3 km starało się Miasto Gniezno. Wniosek o wsparcie tej inwestycji został złożony w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, jednak ostatecznie projekt trafił na listę rezerwową.
W poniedziałek 16 listopada na konferencji prezydenta Tomasza Budasza i posła Zbigniewa Dolaty poinformowano, że udało się pozyskać niezbędne 50% kwoty z dofinansowania, wynoszące 3 mln 541 tys. złotych. Drugie tyle pochodzić ma z budżetu miejskiego, a cała inwestycja kosztować ma w sumie przeszło 7 mln złotych.
Realizacja inwestycji ma rozpocząć się wkrótce i zakończyć najpóźniej w maju 2022 roku (na konferencji podano błędną datę 2021 roku) - obejmie zarówno przebudowę infrastruktury podziemnej, jak i przebudowę chodników, skrzyżowań, a przede wszystkim podbudowy i nawierzchni drogi. Po jednej stronie drogi wykonana zostanie także ścieżka rowerowa. Szczegółowy zakres prac poznamy po ogłoszeniu przetargu, co ma nastąpić w tym tygodniu.