Wielotonowe przęsło o długości 31 metrów jest głównym powodem, dla którego zamknięty został wiadukt. Przekonać się można o tym obserwując stalową konstrukcję, która we wtorek 13 października została równomiernie podniesiona około 1,5 metra ponad dotychczasowe położenie. Cała operacja zajęła kilka godzin i to w trakcie utrzymywania regularnego ruchu pociągów.
Po podniesieniu przęsła zobaczyć można mocno zardzewiałe elementy konstrukcji, która bezpośrednio styka się z przyczółkami przeprawy. To właśnie te wyraźnie zdegradowane fragmenty są główną przyczyną, dla której najpierw ograniczono tonaż na wiadukcie, a docelowo spowodowały konieczność wykonania remontu.
Po podniesieniu przęsła wykonawca prac przystąpi do działań mających na celu przesunięcia go po zbudowanej specjalnie w tym celu konstrukcji na południowy najazd na wiadukt. Tam zostanie ona poddana gruntownemu remontowi i konserwacji. Jednocześnie trwać będą prace na przyczółkach wiaduktu, które również wymagają napraw.