Liczący ponad 70 dokument, sporządzony przez firmę konsultingową Valorco, został przygotowany na okres 2019 - 2022. Na te lata przewidziano dokończenie realizowanego od lat projektu utworzenia szpitala zespolonego, w którym zgromadzone będą wszystkie oddziały, obecnie rozdzielone na dwie placówki - przy ul. św. Jana i ul. 3 Maja. W 2022 roku zlokalizowane mają być tylko w tym drugim miejscu, co wprowadzi oszczędności na transporcie oraz obsłudze.
Program naprawczy zakłada przede wszystkim odzyskanie rentowności Szpitala Pomnik Chrztu Polski, utraconej w wyniku silnej presji na koszty, a także sfinansowanie inwestycji realizowanej przy ul. 3 Maja. Początkowy jego projekt, który miał być opiniowany na poprzedniej sesji, został zdjęty w celu dokonania poprawek - pojawiły się uwagi, które zdecydowano się wprowadzić, jak m.in. ten dotyczący zachowania oddziału laryngologicznego.
Projekt był omawiany na czwartkowej sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego 12 grudnia: - Plan naprawczy dla szpitala został opracowany na okres 2019 - 2022 i wytycza on główne kierunki i zadania, które chcielibyśmy w tym czasie zrealizować. To, co jest najważniejsze w planie naprawczym, to założenia. Projektując przyszłe wyniki finansowe, których się spodziewamy, oparliśmy się przede wszystkim o stronę przychodową i główne założenie, że będzie realizowane zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia w zakładanym do tej pory tempie w wysokości 6% PKB. To nam pozwala przypuszczać, że jeśli tak będzie, to uda się osiągnąć zakładane cele - przekazał Michał Ogrodowicz, dyrektor szpitala i jak dalej dodał, przewiduje się, że po ukończeniu budynku D wzrośnie liczba świadczeń nielimitowanych w porodach, ale też planuje się podobny wzrost w zakresie onkologii i ortopedii: - To w tej chwili staramy się już czynić i nam to w sumie całkiem nieźle wychodzi. Ponadto będziemy dążyć do tego, by zoptymalizować koszty szpitala. Największy skutek będzie jednak dopiero wtedy, kiedy skończymy inwestycję, czyli kiedy będzie wybudowany szpital zespolony - mówił.
Jak przekazał dyrektor, obecnie środki finansowe pozwalają na ukończenie budynku D: - Planujemy tutaj, że uda nam się to zrealizować do końca przyszłego roku, a obiekt będzie oddany do użytkowania w pierwszym kwartale 2021 roku. W międzyczasie będziemy musieli pozyskać jeszcze dodatkowe finansowanie na przebudowę budynku A i B (stary gmach przy ul. 3 Maja - przyp. red.). Jeżeli uda się nam to zrealizować i przeniesiemy działalność szpitala w jedno miejsce przy ul. 3 Maja, to prognozy przez nas przygotowane, przy uwzględnieniu wszystkich założeń zakładają, że w 2021 roku szpital będzie w stanie osiągnąć nadwyżkę finansową na działalności operacyjnej - stwierdził Michał Ogrodowicz, dodając iż wówczas będzie do spłaty bardzo duże zadłużenie obecnie zaciągnięte oraz to, które jest jeszcze planowane. Na koniec 2022 roku wyniesie ono 80 mln złotych: - Ono ma charakter długoterminowy, ale przewidujemy zamienić je na długoterminowe i będziemy w stanie je spłacić w ciągu około 10 lat.
Jak dalej dodał dyrektor, w planie naprawczym nie jest zakładana drastyczna redukcja personelu. Przed sesją jednak przyznał, że przewiduje się iż postępująca informatyzacja oraz utworzenie szpitala zespolonego ulokowanego w jednym miejscu przy ul. 3 Maja (co wiązać się będzie z przeniesieniem oddziałów z placówki przy ul. św. Jana) pozwoli na zmniejszenie kosztów w obsłudze administracyjnej - sekretarek medycznych - mówi się o 20 etatach i oszczędności rzędu około 1 mln złotych w skali roku. Pozostały personel medyczny nie ma podlegać zwolnieniom.
Na pytanie radnego Marcina Makohońskiego o dokładne kwoty zobowiązań, dyrektor odparł iż w tym roku planuje się, że zobowiązania krótkoterminowe osiągną wysokość 19 mln 300 tys. złotych, w 2020 będzie to 20 mln 600 tys. złotych, a w 2021 roku będzie to 70 mln 775 tys. złotych, a na koniec 2022 roku 80 mln 399 tys. złotych.
Radny Jaromir Dziel przyznał iż cieszy go fakt, że w poprawionym programie naprawczym nie ma już pomysłu likwidacji oddziału laryngologicznego, gdyż na przyszłość on rokuje jego dalszym rozwojem i posiada potencjał - warunkiem jest dostępność do ilości łóżek oraz bloku operacyjnego. Na pytanie starosty Piotra Gruszczyńskiego o to, jak wygląda sytuacja z wnioskiem o środki z budżetu państwa, który był składany kilka miesięcy temu, Michał Ogrodowicz odparł iż dyrekcja nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
Ostatecznie program został przyjęty decyzją 17 radnych za (na 25 obecnych) i przy 8 głosach wstrzymujących.