O tej sprawie donosiliśmy dwa tygodnie temu, kiedy to otrzymaliśmy informację, że przy drodze prowadzącej z ul. Biskupińskiej na Pyszczyn pojawił się widoczny wyżej baner o następującej treści: „Miasto Gniezno informuje, że budowa drogi na ul. Północnej jesat w planach po roku 2040”. Jeszcze tego samego dnia został on zdemontowany, ale od razu budził pytania o powody - jego ustawienia, a potem szybkiego usunięcia.
Od jakiegoś czasu jeden z inwestorów realizuje budowę domów wielorodzinnych przy ul. Północnej. Wykonuje to przedsięwzięcie zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego przez Radę Miasta. Wkrótce po tym, jak pojawiły się pierwsze sygnały iż planowana jest budowa bloków, wiceprezydent Jarosław Grobelny na jednej z komisji poinformował, że trzeba przestrzec potencjalnych zainteresowanych mieszkaniami, ponieważ Miasto nie planuje realizacji drogi w tym miejscu w najbliższym czasie. Miało to zapobiec potencjalnym roszczeniom w nieodległej przyszłości. Stanowisko to zostało później oficjalnie przedstawione na stronie Urzędu Miejskiego.
Tę opinię Magistrat dalej podtrzymuje, gdyż po pojawieniu się i błyskawicznym usunięciu baneru w kilka godzin później, zwróciliśmy się z pytaniami o powody takiego nietypowego działania: - Jak wiadomo przy ul. Północnej realizowana jest obecnie inwestycja – zabudowa wielorodzinna. Z uwagi na fakt, że przynajmniej niektórzy inwestorzy dość szybko finalizują swoje inwestycje i rozpoczynają sprzedaż pobudowanych nieruchomości, miasto Gniezno nie jest w stanie „na teraz” realizować w tych rejonach inwestycji, np. drogowych. Obowiązujące procedury, mechanizm finansowania publicznych inwestycji itp. powodują, że planowanie i realizacja takich przedsięwzięć wymaga czasu. Uprzedzając niejako możliwy scenariusz zdarzeń, jako jednostka samorządu terytorialnego, podjęliśmy decyzje o realizacji nowej polityki informacyjnej, tak by zminimalizować niezadowolenie potencjalnych nabywców wspomnianych nieruchomości. Posiadanie – np. mieszkania – nie gwarantuje bowiem od razu bezproblemowego dojazdu do posesji - informuje Urząd Miejski.
W sprawie jednak najbardziej interesująca była kwestia zasadności stwierdzenia, że droga powstanie dopiero po 2040 roku, skoro - jak wówczas wskazywaliśmy - nie ma oficjalnych dokumentów, sięgających aż tak daleko w przyszłość. Do tego też przyznał się nam Urząd Miejski: - Nie ma takich dokumentów, tak jak nie ma obecnie planu, by w tym rejonie droga miałaby w najbliższym czasie zostać pobudowana. Jak poinformował nas Magistrat, baner został powieszony na zlecenie Urzędu Miejskiego 9 lipca, ale zniknął wkrótce po tym, ponieważ tego samego dnia miały się rozpocząć negocjacje z inwestorem: - Na czas rozmów zdecydowano się usunąć baner. Miasto Gniezno obecnie czeka na deklarację inwestora. O szczegółach porozumienia powiadomimy, gdy zostanie ono wypracowane.