czwartek, 07 lutego 2019 12:24

Rudera z ul. Cierpięgi czeka na wykreślenie z rejestru

 
Rudera z ul. Cierpięgi czeka na wykreślenie z rejestru źródło: Google Street View

Od prawie stu lat nieruchomość nie ma właściciela, a od kilku lat także lokatorów. Obecnie skierowano pismo o wykreślenie opuszczonej rudery z rejestru zabytków.

Prawie dwa lata temu informowaliśmy o sprawie budynku mieszkalnego, znajdującego się u zbiegu ul. Cierpięgi i Czystej. Niepozorny, parterowy budynek, powstał w latach 60. XIX wieku, a w dokumentacji projektowej zachował się dość enigmatyczny opis iż jest on przeznaczony "dla wojska". Dziś jest to najstarszy budynek na Cierpięgach, jednocześnie najbardziej zdewastowany. Jeszcze kilka lat temu zamieszkały, obecnie ma już zarwany dach, spękane ściany i jego stan wskazuje na możliwość zawalenia się w każdej chwili. Nieruchomość, na której znajduje się ów dom, nie posiada jednak właściciela - ostatni zapis o jakimkolwiek zarządcy pochodzi z 1926 roku.

Z uwagi na stan budynku, wskazujący na zagrożenie zdrowia i życia ludzkiego, rozpoczęły się pierwsze kroki w celu jego wyburzenia. W tym celu Miejski Konserwator Zabytków podjął czynności administracyjne w kierunku wyłączenia budynku przy ul. Czystej 3 z gminnej ewidencji zabytków miasta Gniezna w porozumieniu z Wielkopolskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Poznaniu. Jak poinformował nas Urząd Miejski, w tym celu zostały przeprowadzone oględziny ww. domu, a pismo do konserwatora wojewódzkiego skierowano 22 stycznia br. Na tę chwilę nie jest znany termin wykreślenia obiektu z ewidencji. 

Urząd Miejski przekazał nam, że na tę chwilę pytania o ewentualną komunalizację (czyt. przejęcie nieruchomości) są przedwczesne. Póki co wszelkie sprawy ograniczać się będą do ustalenia ewentualnych spadkobierców, złożenia wniosku o założenie księgi wieczystej i wpisanie nieruchomości jako własność Skarbu Państwa, co stoi po stronie Powiatowego Zarządu Geodezji, Kartografii, Katastru i Nieruchomości. Dopiero po tym będzie można rozpocząć proces komunalizacji. Dwa lata temu PZGKKN informowała nas iż posesja ta nie miała swojej księgi wieczystej.  

Wszystko wskazuje na to iż do uporządkowania terenu przy ul. Czystej minie jeszcze trochę czasu. W podobnej sytuacji niedawno była sprawa oficyny Starego Ratusza, której fatalny stan techniczny został ujawniony po rozpoczęciu remontu budynku. Również i w tym przypadku wnioskowano o wykreślenie obiektu z ewidencji zabytków, a na decyzję trzeba było czekać kilka miesięcy. 

7 komentarzy

  • Link do komentarza lokator środa, 20 lutego 2019 22:32 napisane przez lokator

    Czy to wizytówka administrowania pewnej komunalnej spółki?

  • Link do komentarza Cierpięgi sobota, 09 lutego 2019 00:30 napisane przez Cierpięgi

    Ta cała urzędnicza operacja będzie się ciągnęła latami, a chata będzie straszyć i straszyć. A nie prościej poszukać jednak prawowitych właścicieli? Są rejestry Polaków, jest Facebook, sa różne możliwości, no ale urzędnik nie potrafi myśleć, bo płacą mu tylko za to co ma w zakresie czynności. Ani centymetra w lewo czy w prawo. No i pytanie: Kto administrował tą chałupą, ze się tak rozwaliła i jeszcze ludzie mieszkali? Kto pobiera opłaty za postawione tam garaże na tej działce? Na pewno nie były one niskie, to powinno starczyć na skromne bieżące remonty tego budynku. Czy ta nieruchomość była administrowana przez URBIS?

  • Link do komentarza micio piątek, 08 lutego 2019 12:20 napisane przez micio

    No i powstanie parking

  • Link do komentarza szymon piątek, 08 lutego 2019 01:38 napisane przez szymon

    No niestety tak długo jak będą nami rządzili komuniści, naziści, żydzi, bolszewicy i inni zdrajcy tak będą długo kopać leżącego aż go zabiją aby tylko znowu zniszczyć Polskę i Polaków!!! Przez ostatnie lata jest tylko gorzej a od wejścia do ue jest o wiele gorzej.

  • Link do komentarza czytelnik czwartek, 07 lutego 2019 23:45 napisane przez czytelnik

    Na chatach, w których nie ma rzekomo spadkobierców Urbis robi interes, bo przejął wszystkie te budynki w zarząd i ma z tego administrowania kasę. I nie słychać, by przez dziesiątki lat poszukiwano właścicieli. A jak administruje to pożal się Boże. Nawet listy wysyłają do "swoich' lokatorów parę lat po śmierci, bo nawet nie potrafią prowadzić prawidłowego rejestru mieszkańców.

  • Link do komentarza Dawi czwartek, 07 lutego 2019 18:29 napisane przez Dawi

    no najlepiej, jak nie ma właściciela to wykreślić, wyburzyć i miasto ma czysty teren ale jak już jest właściciel to nie ważne czy go stać czy nie, będą go gnębić, męczyć byle tylko nie dopuścić do rozbiórki a o wykreśleniu z ewidencji zabytków to nawet nie ma mowy, i to nawet w sytuacji gdy PINB wydaje decyzję o rozbiórce!!!

  • Link do komentarza mieszkanka czwartek, 07 lutego 2019 13:31 napisane przez mieszkanka

    Nieudolnośc urzedników jest porażająca. W dobie internetu i rejestracji wszystkich Polakow w każdym urzędzie nie móc odszukac spadkobiercow to jest mistrzostwo swiata! Ja, szara myszka odszukałam spadkobierców po 70 latach w 15 minut! I nie są to wcale moi krewni, tylko ludzie, których komuna skrzywdzila zabierając im bezprawnie mienie. Niestety, trzeba dodac, ze wladze Gniezna przez lata także nie kiwnęly palcem, by naprawic krzywdę i starac sie znaleźć potomkow włascicieli.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane