Na ostatnim, nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta do budżetu wprowadzono nowy zapis, obejmujący stworzenie koncepcji dla "Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego". Koszt realizacji tego zadania oszacowano na 50 tysięcy złotych i ma zostać ono wykonane jeszcze w tym roku. Ponieważ wcześniej nie odbyły się posiedzenia żadnej z komisji, radni skierowali zapytania do władz miasta o to, co się kryje za tym projektem.
- Od dłuższego czasu prowadzone są rozmowy z PKP, zmierzające w celu wykorzystania terenów przydworcowych i jednym z elementów jest możliwość wykorzystania obszaru na wschód od dworca w kierunku schroniska dla bezdomnych, gdzie mamy PKS i pocztę oraz dziki parking. Projekt jest taki, by przy wykorzystaniu 85% dofinansowania zewnętrznego, uporządkować ten teren. Jesteśmy już po rozmowach z PKP i mamy promesę, która pozwala nam działać i ubiegać się o środki zewnętrzne. Gdyby się to udało, zyskalibyśmy nowe miejsca parkingowe i centrum przesiadkowe - przekazał prezydent Tomasz Budasz.
Zgodnie ze słowami, jakie padły w trakcie sesji, cała inwestycja miałaby kosztować około 1 mln 300 tys. złotych, przy czym 85% tej kwoty pochodziłoby z dofinansowania. Środki miałyby zostać pozyskane z oszczędności, jakie pojawiły się w ramach Obszarów Strategicznej Interwencji. Zanim jednak te pieniądze mogłyby trafić do Gniezna, należy stworzyć wspomnianą koncepcję. W jej ramach zakłada się stworzenie centrum przesiadkowego wraz z przystankami MPK, dworcem PKS oraz parkingami dla samochodów.