poniedziałek, 05 czerwca 2017 16:23

Przed warsztatami zapoznali się z parowozownią w terenie

 
Przed warsztatami zapoznali się z parowozownią w terenie fot. Rafał Wichniewicz

W poniedziałkowe przedpołudnie, mury gnieźnieńskiej parowozowni odwiedziła nietypowa grupa, która zapoznała się z charakterystyką tego miejsca znacznie dokładniej, niż zwykła wycieczka.

Było to pierwsze spotkanie, odbywające się w ramach warsztatów charrette, które rozpoczęły się 5 czerwca. Kilkudziesięciu ich uczestników, w tym przedstawicieli kolei, samorządu, urzędników oraz zainteresowanych osób, zapoznało się z dokładną historią tego miejsca - od ogółu do szczegółu.

Grupę poprowadził Maciej Szpalerski, architekt z zespołu projektowego MAU, a także najlepszy znawca tego miejsca Krzysztof Modrzejewski, prezes Gnieźnieńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. Ich wypowiedzi dotyczące przeznaczenia poszczególnych obiektów, zasad funkcjonowania zakładu, uzupełniała także Xenia Modrzejewska-Mrozowska, także z biura projektowego MAU. Jak można było wysłuchać w tym pierwszym, na pół oficjalnym spotkaniu warsztatowym, na terenie całego kompleksu odnaleźć można dwie zasadnicze formy zabudowy i założeń urbanizacyjnych - z XIX wieku oraz lat 40. XX wieku. Jak zwrócono uwagę, w przeciwieństwie do wielu tego typu obiektów poprzemysłowych czy pokolejowych na terenie kraju, w Gnieźnie zachowała się nie tylko substancja zabudowań, ale także detale. Uwagę poświęcano nie tylko zastosowanym rozwiązaniom, miejscami sięgającym ponad wiek wcześniej, ale też stanowi zachowania niektórych budynków.

Jak stwierdziła Xenia Modrzejewska-Mrozowska, z punktu konserwatorskiego jest sporo uszkodzeń, widocznych nawet gołym okiem, ale nie stanowią one wielkich trudności, niemożliwych do odtworzenia. Maciej Szpalerski zwrócił uwagę na fakt iż każdorazowe wykorzystanie budynku w chwili obecnej wymuszać będzie konieczność dostosowania go do obowiązującego prawa budowlanego. Grupa w trakcie prawie 3-godzinnej podróży po kompleksie kolejowym, odwiedziła znaczną część obiektów, niedostępną także na co dzień - łącznie z ciągiem zaopatrywania lokomotyw. Dalsza część warsztatów odbywać się będzie w kolejnych dniach według harmonogramu, o którym informowaliśmy: 25 hektarów czeka na pomysły.

2 komentarzy

  • Link do komentarza EagleEye wtorek, 06 czerwca 2017 21:08 napisane przez EagleEye

    Ja tez twierdze iz pan Krzysztof jest "pozytywnie zakrecony" na tym punkcie i mam dla niego wielki szacunek za to iz tak walczy o parowozownie w Gnieźnie. Panie Krzysztofie trzymamy kciuki

  • Link do komentarza miejscowy wtorek, 06 czerwca 2017 18:00 napisane przez miejscowy

    Tylko tacy zapaleńcy, jak radny Modrzejewski powinni być radnym i wszelkimi kierownikami od spraw promocji miasta i powiatu. Bo do tej pory, to są tylko śpiący królewicze i królewne. Gdyby nie ten radny, to ta parowozownia już by była do reszty rozkradziona i pewnie zaorana.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane