Do nietypowego zdarzenia drogowego doszło w niedzielne, wczesne popołudnie na drodze ekspresowej S5, gdzie z przyczepy "zjechał" na drogę przewożony bus.
W czwartkowe popołudnie druhowie z dwóch straży ochotniczych zostali zadysponowani do zdarzenia, które miało miejsce tuż za granicą powiatu gnieźnieńskiego.
Mężczyzna, który kilka dni temu został ujęty w gnieźnieńskim hotelu, a który to dokonał napadu na bank w Śremie, miał pozbawić się życia w poznańskim areszcie.
Po kilku miesiącach badania sprawy, do sądu trafił wniosek Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie w sprawie uznania winy dyżurnej ruchu, za doprowadzenie do wykolejenia pociągu w październiku ubiegłego roku.
Źle zabezpieczone drewno, za długi zespół pojazdów, przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej, to najcięższe naruszenia ujawnione podczas wspólnej kontroli inspektorów transportu drogowego i strażników leśnych.