Zgodnie z planową godziną, na stację Gniezno przyjechał pociąg specjalny, prowadzony przez lokomotywę parową z Wolsztyna oraz zabytkowe wagony - niektóre z nich pochodziły z lat 20. XX wieku. W taką podróż w czasie. zainteresowanych, którzy pojawili się na dworcu, zabrał organizator wydarzenia - TurKol. Przed dwoma tygodniami gnieźnianie mieli okazję przejechać się pociągiem aż do Mogilna, a tym razem - na stację Gniezno Winiary, odległą o zaledwie cztery kilometry.
Krótki dystans podróży sprawił, że na peronie trzecim pojawiło się w sobotnie przedpołudnie wielu zainteresowanych mieszkańców - głównie rodzin z dziećmi. W wagonach na najmłodszych czekał Gwiazdor ze Śnieżynką, którzy rozdawali upominki, także o tematyce kolejowej.
Podróż na Gniezno Winiary zajęła około 10 minut, przy czym na całej trasie przejazdu pociąg budził wyraźne zainteresowanie kierowców czekających na przejazdach kolejowych czy przypadkowych mieszkańców.
Po dotarciu na miejsce lokomotywa była dwukrotnie tankowana wodą, dostarczoną przez gnieźnieńskich strażaków. Po przemanewrowaniu parowozu na drugi koniec składu, z nieznacznym opóźnieniem skład wyruszył w drogę powrotną na stację Gniezno.
Poniżej krótki film z manewrowania lokomotywą na stacji Gniezno Winiary.