Informację o zniszczeniu pomnika przekazano gnieźnieńskiej policji rankiem 13 lutego. "Otrzymaliśmy zgłoszenie o dewastacji rzeźby w miejscowości Waliszewo" - potwierdza Anna Osińska - "Sprawcy prawdopodobnie próbowali ukraść postument, ale ze względu na dużą wagę przedmiotu i mocne przymocowanie do cokołu sprawcom się to nie udało".
Po praz pierwszy rzeźba karczmarza padła ofiarą rabusiów trzy lata temu. Wówczas rzeźbę skradziono. Na jej miejsce postawiono kopię, którą ponownie zechcieli ukraść sprawcy. "Po ostatniej kradzieży, nauczeni doświadczeniem zadbaliśmy o mocne przymocowanie pomnika i być może dlatego nie udało się go ukraść" - mówi Agnieszka Rzempała-Chmielewska, dyrektor Wydziału Promocji i Rozwoju, Starostwa Powiatowego w Gnieźnie. To właśnie starostwo jest realizatorem szlaku mitów i legend, w kramach którego posadowiono rzeźby, w tym Karczmarza z Waliszewa.